Gdy mały Christian miał dwa lata, w 1961 roku jego ojciec opuścił matkę i związał się z inną kobietą. Ojczym jaki zastąpił prawdziwego ojca także opuścił matkę, gdy pojawiły się u niej oznaki narastającej ostrej sklerozy. Młody Wulff miał wtedy 16 lat i nagle na jego głowę spadła opieka nad chorą matką i dwa lata młodszą siostrą. To była szkoła dorosłości, która sprawiła, że szybko zaczął wybijać się w tłumie uczniów gimnazjum imienia Ernsta Moritza Arndta w Osabrueck. Tu wypatrzyli go działacze Schueler Union – szkolnej i gimnazjalnej młodzieżówki CDU i CSU.
Wulff zrobił tu szybka karierę – od 1978 do 1980 roku była nawet szefem szkolnej unii na cały RFN. Po tak obiecującym starcie kolejne lata to studia prawnicze i wspinanie się pod drabinie partyjnej kariery. Od 1986 jest radnym w Osnabruckim ratuszu, a od 1989 roku deputowanym z ramienia CDU do Bundestagu. Nie głaskanemu przez życie i wychowanemu w katolicyzmie Wulffowi – chadecka CDU była bliższa niż lewicowa SPD, w którym do głosu dochodziła wtedy rozkapryszona generacja roku 1968. Helmuth Kohl zwrócił na początku lay 90. uwagę na młodego, dynamicznego Wulffa i zaczyna wierzyć, że może dla odbić dla prawicy Dolną Saksonię. Ten drugi po względem wielkości land niemiecki (po Bawarii) był od 1990 roku zdobyczą SPD, którą uosabiał ambitny parweniusz Gerhardt Schroeder. W kolejnych wyborach w 1994 i w 1998 roku Wulff jako “Spitzenkandidat CDU” przegrywał, ale dawał się poznać Sasom jako coraz bardziej interesująca alternatywa dla pewnego siebie Schoroedera a potem jego następcy na stanowisku premiera landu Sigmara Gabriela.
W końcu w 2003 Wulff wysadził Socjaldemokratów z siodła i przejął Dolna Saksonię. Jako nowy premier podtrzymał wizerunek swego landu jako nie tylko jako siedziby tak znanych koncernów jak Volkswagen czy Continental (opony), ale i krainy zaawansowanych technologii jutra. Jego pasją okazała się współpraca Dolnej Saksonii z Chinami, za co władze chińskie uhonorowały Wulffa tytułem doktora honoris causa Uniwersytetu Tongji w Szanghaju. W 2006 roku po dwudziestu latach małżeństwa Wulff rozstał się ze swoją żona, z którą miał 16-letnia córkę . Wulff dołączył do licznych niemieckich polityków, którzy powtarzają co rusz schemat “nowego życia 40-latka z sekretarką”. Dwie dekady wierności – po czym gdy dzieci już wejdą w okres pełnoletności – rozwód ze starzejącą się żoną na rzecz znacznie młodszej sekretarki czy asystentki.
“Femme fatale” dla rodziny premiera Dolnej Saksonii okazała się Bettina Koerner – o 14 lat młodsza specjalistka od PR, która pracowała dla Wulffa. Ten ożenił się z Bettiną w 2008 roku i urodziła mu ona syna. W 2008 roku Wullf ponownie zwyciężył w Dolnej Saksonii na czele CDU i raz jeszcze został premierem landu.
W sporach o Erikę Steinbach bronił jej i wskrzesił – zarzucony w czasach SPD – patronat landu nad Ziomkostwem Ślaskim. Jednocześnie na zjeździe niemieckich Ślązaków w Hannowerze w 2009 w bardzo wyraźnych słowach wskazywał na potrzebę wyrzeczenia się jakichkolwiek rewanżystowskich czy nienawistnych nastrojów wobec Polski.
Wulff awansował po 2005 roku do grupy tzw. młodych wilków – stosunkowo młodych chadeckich premierów landów takich jak Roland Koch z Hesji czy Juergen Ruettgers z Nadrenii-Westfalii.