Decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta w dniach 18-20 września. Powodem odwołania jest krytyczna ocena pracy Prokuratury Rejonowej Gdańsk - Wrzeszcz w latach 2009 - 2011 w związku z odmową wszczęcia oraz umorzeniem postępowania przygotowawczego w sprawie Amber Gold.
Seremet realizuje zapotrzebowanie na ofiarę, padło akurat na prokurator Majstrowicz, która obowiązki szefa prokuratury Gdańsk - Wrzeszcz pełni dopiero od roku, zaś błędy w pracy prokuratury miały miejsce w czasie, gdy Prokuratorem Rejonowym był Witold Niesiołowski, obecnie szef prokuratury w Gdyni. W stosunku do niego nie sformułowano wniosku o odwołanie, chociaż to za jego czasów Amber Gold korzystała z bierności prokuratury. Czyżby magia nazwiska kojarzonego z obozem rządzącym?
Nikt nie wstawił się natomiast za prokurator Majstrowicz. Prokuratorzy jako jedyne środowisko zawodowe nie wykazują cech nawet nie solidarności grupowej, ale zwykłej przyzwoitości. Nie ulega wątpliwości, że sprawa Amber Gold jak w soczewce wykazała słabość prokuratury: brak kwalifikacji, niski potencjał intelektualny, nieróbstwo, korupcję. Nie można natomiast zaakceptować sytuacji, w której na ołtarzu społeczeństwa i polityków składa się ofiarę nie z tej osoby, która zawiniła.
Nikt nie zaprzeczy, że sprawa Amber Gold stanowi poważne przestępstwo przeciwko obrotowi gospodarczemu (skala wyłudzeń, liczba pokrzywdzonych). Postępowanie przygotowawcze od początku powinno być prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku VI Wydział do spraw Przestępczości Gospodarczej, nadto referentem tej sprawy powinien być prokurator posiadający przygotowanie w sprawach gospodarczych. W ostatnich latach kilkuset prokuratorów z całej Polski ukończyło studia podyplomowe w Szkole Głównej Handlowej z prawa gospodarczego. Kilku takich wykwalifikowanych specjalistów wywodzi się z Gdańska. Jakimi więc oni sprawami zajmowali się w ostatnim czasie?
Większej afery gospodarczej nie było, zatem rodzi się pytanie, dlaczego sprawy nie przekazano prokuratorom ukierunkowanym w zakresie przestępczości gospodarczej. Jedyną winą prokuratora rejonowego Gdańsk - Wrzeszcz było to, że jak większość prokuratorów był potulny i w sytuacji, gdy do tej jednostki wpłynęła sprawa Amber Gold nie miał odwagi przekazać jej według właściwości rzeczowej do Prokuratury Okręgowej. Ale nie jest to powód do odwołania i to w sytuacji, gdy prokurator Majstrowicz szefową tej prokuratury została w 2011 roku.