Wyborcy pożegnali się z Palikotem

Ważnym wydarzeniem jest powrót do centrum polityki Marka Jurka. To jeden z najciekawszych polityków ostatniego 25-lecia. Ma on szansę znów stać się jednym z najbardziej wyrazistych przedstawicieli opinii katolickiej. Europarlament, w którym kwestie cywilizacyjne są bardzo gorącym tematem, to idealne pole dla działalności Jurka – uważa publicysta.

Publikacja: 27.05.2014 02:00

Piotr Semka

Piotr Semka

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

W każdych wyborach liczy się to, kto jest ich zwycięzcą. Donald Tusk próbował tę prawidłowość wykorzystać. Dał temu wyraz w niedzielny wieczór, gdy był przekonany, że to jego ugrupowanie wygrało wybory do Parlamentu Europejskiego. Takie podejście zemściło się na nim już następnego poranka, kiedy się dowiedział, że w wynikach z 91 proc. komisji prowadzi Prawo i Sprawiedliwość.

Po sześciu kolejnych porażkach PiS znalazł się w miejscu, w którym można spokojnie się zastanowić nad kampanią przez wyborami samorządowymi na jesieni i parlamentarnymi w przyszłym roku. Jarosław Kaczyński pokazał, że jest niezniszczalny. Przede wszystkim rezultat, który osiągnął, jest dowodem na to, że ludzie, czując zagrożenie ze strony Moskwy i Władimira Putina, wolą stawiać na sprawdzonego długodystansowca niż na młodszych i mniej doświadczonych jego rywali.

Przegrał Kwaśniewski

Na pewno powodem do satysfakcji jest klęska Europy Plus Twojego Ruchu. Janusz Palikot nasycał polską scenę polityczną nienawiścią, w szczególności nienawiścią do religii i Kościoła katolickiego. Wyborcy postanowili się z nim pożegnać. To jest powód do radości, ponieważ człowiek ten przekraczał wszelkie możliwe granice. Wraz z nim klęskę ponieśli Marek Siwiec i Ryszard Kalisz. A być może największym przegranym jest Aleksander Kwaśniewski. Okazał się on człowiekiem całkowicie pozbawionym wpływów. Swoją drogą to zadziwiające, że zdecydował się na taką próbę, bo w tym momencie jest osobą, która w dużej mierze utraciła prestiż wyniesiony z dziesięcioletniej prezydentury.

Pierwszy od wielu lat wynik powyżej progu wyborczego Janusza Korwin-Mikkego to problem dla wszelkiej maści konserwatystów. Swoją skłonnością do przesady i agresywnym językiem nowy eurodeputowany będzie ośmieszał prawicę. A lewica z największą przyjemnością będzie wypominała każdy kolejny wyskok Korwin-Mikkego po to, żeby wyśmiewać jakąkolwiek polemikę z feminizmem i walkę z postępem obyczajowym. A sam lider Kongresu Nowej Prawicy zadba, by w każdej ze swoich wypowiedzi znalazło się coś, co cały spór zamieni w groteskę. To będzie kula u nogi innych ugrupowań konserwatywnych.

Jarosław Kaczyński pokazał, że jest niezniszczalny. Rezultat, który osiągnął, jest dowodem na to, że ludzie w sytuacji zagrożenia wolą stawiać na sprawdzonego długodystansowca niż na młodszych i mniej doświadczonych jego rywali

Natomiast Leszek Miller pokazał, że jest szefem partii, dla której poparcie waha się w granicach 10 procent. Dopóki będzie on szefem Sojuszu Lewicy Demokratycznej, nic po lewej stronie się nie zmieni. Zarówno prawica, jak i Platforma Obywatelska mogą więc spokojnie odetchnąć. Miller zamrozi swoją partię, aż wreszcie wypuści władzę z rąk. Na razie jednak żadnego jego rywala nie widać. Jedyny, który wchodziłby w grę, czyli Wojciech Olejniczak, właśnie przegrał wybory, przez co stał się dla Millera zupełnie niegroźny. Postacie typu Krzysztof Gawkowski nie mają takiego doświadczenia jak obecny lider SLD, żeby mu zagrozić.

Czarna dziura

Jeśli zaś chodzi o wynik Ruchu Narodowego, to okazuje się, że bycie nadętym młodzikiem bez dystansu do siebie nie gwarantuje sukcesu. To się musiało skończyć katastrofą.

Osobnym ważnym wydarzeniem jest powrót do centrum polityki Marka Jurka. To jeden z najciekawszych polityków ostatniego 25-lecia. Ma on szansę znów stać się jednym z najbardziej wyrazistych przedstawicieli opinii katolickiej. Parlament Europejski, w którym kwestie cywilizacyjne są bardzo gorącym tematem, to idealne pole dla działalności Jurka.

Te wybory okazały się bardzo wyraźną porażką Solidarnej Polski i Polski Razem Jarosława Gowina. Politycy tych partii wkładali wiele serca i wysiłku w kampanię wyborczą. Można powiedzieć, że oba te ugrupowania znajdują się w swego rodzaju czarnej dziurze. Dla młodego elektoratu za bardzo kojarzyły się z establishmentem. Z kolei dla wyborców powyżej 50. roku życia liderzy tych formacji byli zbyt mało wiarygodni w kontekście odejścia z nich: z jednej strony Zbigniew Ziobro z PiS, z drugiej Jarosław Gowin z Platformy. Potwierdziła się teza, którą kiedyś sformułował Paweł Kowal z PRJG. Ci politycy „zestarzeją się" przy Jarosławie Kaczyńskim, a gdy przyjdą młodsi, nie będą do zaakceptowania już dla nikogo. Nie są więc w stanie zdziałać niczego sami i ich miejsce jest przy PiS.

—not. akal

Piotr Semka jest publicystą ?„Tygodnika Do Rzeczy"

W każdych wyborach liczy się to, kto jest ich zwycięzcą. Donald Tusk próbował tę prawidłowość wykorzystać. Dał temu wyraz w niedzielny wieczór, gdy był przekonany, że to jego ugrupowanie wygrało wybory do Parlamentu Europejskiego. Takie podejście zemściło się na nim już następnego poranka, kiedy się dowiedział, że w wynikach z 91 proc. komisji prowadzi Prawo i Sprawiedliwość.

Po sześciu kolejnych porażkach PiS znalazł się w miejscu, w którym można spokojnie się zastanowić nad kampanią przez wyborami samorządowymi na jesieni i parlamentarnymi w przyszłym roku. Jarosław Kaczyński pokazał, że jest niezniszczalny. Przede wszystkim rezultat, który osiągnął, jest dowodem na to, że ludzie, czując zagrożenie ze strony Moskwy i Władimira Putina, wolą stawiać na sprawdzonego długodystansowca niż na młodszych i mniej doświadczonych jego rywali.

Pozostało 81% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Izrael atakuje Polskę. Kolejna historyczna prowokacja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Zwierzęta muszą poczekać, bo jaśnie państwo z Konfederacji się obrazi
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Europejskie dylematy Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Szymański: Polska ma do odegrania ważną rolę w napiętych stosunkach Unii z USA
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?