Reklama
Rozwiń

Znów „lądują debeściaki”

Coraz więcej wątpliwości dotyczących nowych odczytów z kokpitu Tu-154M. Nasuwa się pytanie, kto stoi za próbą kompromitacji smoleńskiego śledztwa.

Aktualizacja: 16.04.2015 11:38 Publikacja: 15.04.2015 22:18

Paweł Majewski

Paweł Majewski

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Słowa odczytane z kolejnej już kopii czarnych skrzynek wzmacniają teorię o presji, której miała być poddana załoga, by wylądować za wszelką cenę. Zapis z rzekomym „zmieścisz się" gen. Andrzeja Błasika funkcjonuje w przestrzeni publicznej, choć istnieją poważne zastrzeżenia co do jego rzetelności.

Jak już pisaliśmy na naszych łamach, ma je także wojskowa prokuratura. Nowe odczyty kłócą się z tym, co usłyszeli biegli z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych, a taka rozbieżność w materiale dowodowym byłaby trudna do obronienia przed sądem. Ale sam odczyt przeprowadzony pod kierunkiem reżysera dźwięku Andrzeja Artymowicza został zakwestionowany przez szefową zespołu biegłych prof. Grażynę Demenko.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens