Reklama

Jacek Czaputowicz: Bliżej wschodnich standardów

Przed wyborami członkowie komisji wyborczych dostają komunikat: raz policzonych głosów się nie sprawdza, a za ewentualne oszustwa wyborcze nikt nie ponosi odpowiedzialności – pisze politolog.

Publikacja: 04.05.2015 22:00

Jacek Czaputowicz

Jacek Czaputowicz

Foto: Fotorzepa/Piotr Nowak

Premier Ewa Kopacz zapytana przez dziennikarza o ewentualne działania w związku z wątpliwościami dotyczącymi wyników wyborów samorządowych powiedziała: „Nie chciałby pan żyć w kraju, w którym premier rządu będzie podważał, kwestionował albo wydawał polecenia Państwowej Komisji Wyborczej podczas kolejnych wyborów. Od tego są odpowiednie instytucje" (PAP 17.03.2015).

Chodzi jednak nie o podważanie ustaleń PKW, lecz o odpowiedź na jej wniosek, dotyczący takiej zmiany prawa, aby można było zbadać oddane głosy. Sędzia Wiesław Kozielewicz powiedział PAP, że w grudniu 2014 r. Komisja skierowała pisma w tej sprawie do ministra kultury i dziedzictwa narodowego, który nadzoruje archiwa (znajdują się tam głosy wyborcze), oraz do marszałka Sejmu. "Liczyliśmy, że parlament podejmie inicjatywę ustawodawczą, która umożliwi PKW powołanie komisji do zbadania głosów nieważnych. Mijają już cztery miesiące, a parlament nic nie robi" - stwierdził wiceprzewodniczący Komisji. Premier Ewa Kopacz jest przełożoną minister kultury i dziedzictwa narodowego, a jako przewodnicząca Platformy Obywatelskiej, także marszałka Sejmu, a więc osobą, która może rozwiązać problem zgłoszony przez PKW. Inicjatywę ustawodawczą ma także prezydent, który przecież powołał Komisję w obecnym składzie.

Sprawdzenia głosów wyborczych domaga się też Fundacja Stefana Batorego. W piśmie do przewodniczącego sejmowej komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach, Witolda Pahla (PO), postuluje udostępnienie kart głosowania. Jak dotychczas bezskutecznie. Inicjatywę ustawodawczą zapowiedziało więc Prawo i Sprawiedliwość. „Jeżeli PKW apeluje o taki projekt ustawy (poszerzający dostęp do kart) to oczywiście to zrobimy, w możliwie najkrótszym czasie" - stwierdził prezes Jarosław Kaczyński. Czy jednak wniosek instytucji państwowej, jaką jest PKW, powinna realizować partia opozycyjna, ponieważ właściwe instytucje państwowe milczą w tej sprawie?

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
felietony
Estera Flieger: Platforma Obywatelska jest niereformowalna
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Przed ponownym otwarciem granicy Łukaszenko powinien uwolnić Poczobuta
Opinie polityczno - społeczne
Zaufanie do sądów dramatycznie maleje. Podobnie jak szanse na wyjście z pata
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Nieinternetowy felieton o upływie czasu i dystansie
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: W sprawie reparacji Karol Nawrocki chce realizować program Niemiec i „Gazety Wyborczej”
Reklama
Reklama