Reklama
Rozwiń
Reklama

Dziś nie ma podstaw do zmian cen prądu dla gospodarstw domowych

Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, co ma równoważyć konkurencję na krajowym rynku energii, jeśli dojdzie do fuzji największych firm energetycznych – podkreśla Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

Publikacja: 10.08.2020 21:00

Dziś nie ma podstaw do zmian cen prądu dla gospodarstw domowych

Foto: materiały prasowe

Niedawno minął rok, od kiedy zasiadł pan w fotelu prezesa URE. Co okazało się największym wyzwaniem w tym czasie?

RAFAŁ GAWIN: Te wyzwania nie były dla mnie zaskoczeniem. Znajdujemy się w okresie dużych zmian na rynku, a jednocześnie polski sektor energetyczny zmaga się z wieloma problemami i stąd są duże oczekiwania firm, by wspomóc transformację branży. Jednak z drugiej strony mamy też społeczeństwo, które niekoniecznie chce być obciążone kosztami finansowymi tych zmian. Tak więc jednym z największych wyzwań było na pewno równoważenie interesów przedsiębiorstw energetycznych i społeczeństwa, czyli odbiorców prądu. I to miało swoje odzwierciedlenie m.in. w postępowaniach taryfowych w obszarze energii elektrycznej.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Kryzys w ochronie zdrowia w 2025 r. to fake news
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Zakład o złoto
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Mieszkaniowy sojusz państwa ze spółdzielniami
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: Czas na przegląd zależności Europy od technologii obronnej made in USA
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Omnibus i ambasador. Kto naprawdę boi się wolnego rynku
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama