Usługi tzw. podatkowego zarządzania majątkiem (tax wealth management) są już w Polsce dostępne i oferowane przez niektóre firmy powiązane z bankami, w niezbędnym połączeniu z produktami finansowymi i korporacyjnymi.Patrząc szeroko na zagadnienie optymalizacji podatkowej, można zadać pytanie, gdzie leży granica pomiędzy ogólnie akceptowalnym unikaniem opodatkowania (avoidance) a nieakceptowalnym uchylaniem się od opodatkowania dochodów (evasion)? Dla jednych będzie to granica moralna, wyznaczona określonym systemem wartości, dla innych granica wynikająca z prostej kalkulacji finansowej i analizy prawnej.
Kryterium finansowe można łatwo wyznaczyć. Jaki biznes na świecie osiąga rentowność 9 proc.? Dobrze prosperująca firma może uznać taki wskaźnik za sukces. Owe 9 proc. w dużym uproszczeniu osiągamy, płacąc podatek dochodowy na poziomie 10 proc. zamiast dotychczasowych 19 proc. Z kolei analiza prawna prowadzi do wniosków, iż przeprowadzenie optymalizacji podatkowej z wykorzystaniem uszytej na miarę np. struktury cypryjskiej daje polskim firmom taką możliwość. Obok ram prawnych, również wyznaczanie granicy moralnej pomiędzy unikaniem opodatkowania a uchylaniem się od niego należy do państwa. Władza polityczna nie chce stracić danin od dochodów własnych obywateli.
Skuteczne kampanie promujące płacenie podatków w Polsce przez Polaków oraz osoby z zagranicy powinny iść jednak w parze z obniżaniem stawki podatkowej oraz liberalizacją pośrednich czynników wpływających na wysokość podatku (np. poprzez ukształtowanie korzystnego zakresu przychodów podatkowych i kosztów oraz zwolnień). Tylko państwo, które będzie konkurencyjne pod względem systemu podatkowego, ma szansę zatrzymać podatników u siebie oraz zaprosić do płacenia podatków w Polsce dotychczasowych nierezydentów.
Konkurencja podatkowa nie śpi. Przykładowo, Czechy radykalnie zmniejszają podatki osobiste. Czeska Izba Deputowanych, niższa izba czeskiego parlamentu, uchwaliła w sierpniu tego roku szeroko dyskutowaną w tym kraju obniżkę podatku dochodowego od osób fizycznych. Płaska stawka o wysokości 15 proc. obowiązywać będzie w 2008 r. i prawdopodobnie zostanie obniżona do 12,5 proc. w 2009 r. Biorąc pod uwagę stawki PIT w regionie (Rosja – płaska stawka 13 proc., Ukraina – 15 proc.), Polska jest coraz mniej konkurencyjna w regionalnej polityce podatkowej.
Uciekanie z pieniędzmi do krajów o niskiej stawce PIT nie zawsze jest jednak opłacalne. Przeprowadzenie restrukturyzacji biznesu czy zmiany rezydencji pod kątem podatkowym niesie za sobą pewne koszty. Wydatki optymalizacyjne przy wyborze opcji zagranicznej (doradztwo, koszt utworzenia i administrowania spółką za granicą, zmiana rezydencji podatkowej, przeloty, koszty pośrednie) wynoszą około 2 – 6 proc. (w zależności od kwoty dochodów danej osoby i innych czynników) całego dochodu, a łącznie z zagranicznymi podatkami i opłatami publicznymi według moich obserwacji około 11 – 14 proc. (w zależności od kwoty optymalizowanego dochodu i innych czynników). Oznacza to, iż teoretycznie płaska stawka PIT na poziomie około 12 – 15 proc. w tym uproszczonym szacunku wyeliminowałaby moim zdaniem próby uciekania z dochodem poza granice RP.Pozostają jeszcze metody krajowe. Wewnętrzne pomysły na uciekanie przed podatkiem dochodowym są tańsze niż zagraniczne, ale jest ich niewiele. Dodatkowo, zaraz po ich wykryciu administracja podatkowa dąży do ich szybkiej eliminacji (często niezgodnie z prawem, omijając procedurę legislacyjną), tzn., że są krótkotrwałe.