[wyimek][b][link=http://blog.rp.pl/blog/2009/12/22/andrzej-krakowiak-swiatowe-ambicje-polskich-firm/]Skomentuj na blogu[/link][/b][/wyimek]

Jednocześnie jednak każda spółka pięć razy się zastanawia przed wydaniem znaczącej kwoty, a i dostęp do finansowania bardziej ryzykownych przedsięwzięć jest przez banki mocno ograniczony.

W efekcie rynek fuzji i przejęć się kurczy. Już w ubiegłym roku wartość takich transakcji w Polsce spadła do 4,7 mld euro (z ponad 8 mld rok wcześniej). Zgodnie z prognozami – na podsumowanie trzeba jeszcze zaczekać – w tym roku będzie jeszcze niższa.

Mimo to kolejne firmy dochodzą do wniosku, że współpraca ze światowym potentatem może być dla nich korzystna. Najnowsze przykłady potwierdzające tę tezę [link=http://www.rp.pl/artykul/409698_Canon_przejmuje_Optopol.html]opisujemy dziś w "Rzeczpospolitej"[/link]. Japoński Canon ogłosił wezwanie na 100 proc. Optopolu, a koreański Samsung kupił od Amiki zakłady, nie wykluczając w przyszłości zaangażowania kapitałowego w firmę z Wronek.

Optopol i Amikę zdecydowanie więcej dzieli, niż łączy. Pierwszy produkuje skomplikowaną, niszową aparaturę optyczną opartą na własnych technologiach, druga – masowe, tanie urządzenia AGD. Łączy je to, że dzięki współpracy/połączeniu z globalnymi koncernami wchodzą do światowej pierwszej ligi w swoich branżach. Oby podobnych przykładów przybywało. Biznesowe ambicje polskich spółek od lat wykraczają przecież poza granice kraju.