Co najczęściej zamierzamy osiągnąć w 2015 roku? Ponad jedna czwarta badanych chce schudnąć. Taki wynik chyba nikogo nie dziwi. Bardzo popularne postanowienia noworoczne (ponad 20 proc. wskazań) to również: poprawa stanu zdrowia i zmiana diety. Wiele osób (głównie mężczyźni) przymierza się do zmiany pracy (pomysł nie jest zły; z danych GUS i portalu rekrutacyjnego Pracuj.pl wynika, że na rynku przybywa ofert pracy; 40 proc. firm zamierza w tym roku zwiększyć zatrudnienie, a 70 proc. przedsiębiorstw zapowiada podwyżki płac). Nie zapominamy też o takich ważnych dla nas sprawach jak sport, podróże, samorozwój, hobby...
Niestety, na liście postanowień noworocznych próżno szukać takich, które dotyczyłyby zmian w zarządzaniu domowym budżetem czy po prostu oszczędzania. Być może przyczyna jest prozaiczna. Dla bardzo wielu ludzi sprawy finansowe są skomplikowane i potwornie nudne.
Co prawda zgadzamy się, że warto odkładać z myślą o przyszłości. Jedna trzecia uczestniczących w badaniu „Portret finansowy Polaków 2014. Plany na rok 2015", przeprowadzonym na zlecenie Deutsche Banku twierdzi, że gromadzi pieniądze na czarną godzinę, a jedna czwarta – na dodatkową emeryturę. Ale z wiedzą na ten temat jest kiepsko.
Świadczy o tym choćby to, że najczęściej wybieramy depozyty bankowe. Jak wynika z innego badania, tym razem zrobionego dla Fundacji Kronenberga, mniej więcej jedna piąta ankietowanych trzyma pieniądze po prostu na koncie osobistym, a ok. 15 proc. – na lokacie lub rachunku oszczędnościowym. Nieliczni wybierają fundusze inwestycyjne. Dlaczego są one tak mało popularne? Bo oszczędności trzeba wtedy zamrozić na długi termin, a mechanizm inwestycji jest bardzo skomplikowany – najczęściej takie skojarzenia z funduszami mają ci, którzy wzięli udział w badaniu Deutsche Banku.
Trudno odmówić im racji. Faktycznie inwestowanie w fundusze (nie mówiąc już o samodzielnym kupowaniu akcji na giełdzie) jest skomplikowane. Trzeba mieć orientację w bardzo rozbudowanej ofercie TFI. Nawet jeśli znamy się, mniej lub bardziej na finansach, możemy ponieść straty. Gdy chcemy zbierać kapitał na emeryturę, najlepiej byłoby, gdybyśmy założyli IKE albo IKZE. Ale wcześniej musielibyśmy dowiedzieć się, na czym polega oszczędzanie na takich kontach. Mnóstwo szperania, czytania, dopytywania się...