W czerwcu 2025 r. europejska branża lotnicza wykonała ważny krok w kierunku zrównoważonego rozwoju. Podczas kongresu ACI Europe w Atenach przyjęto tzw. Deklarację Ateńską, bardzo ważny dokument dla polityki lotniczej i środowiskowej w Europie. Po raz pierwszy przedstawiciele lotnisk i linii lotniczych jasno zadeklarowali, że dalszy rozwój lotnictwa musi iść w parze z troską o komfort życia mieszkańców i klimat. Innymi słowy, chcemy latać więcej, ale ciszej i czyściej. Deklaracja Ateńska to sygnał dla decydentów w Brukseli i stolicach państw UE, że lotniska są gotowe na nowe zobowiązania ekologiczne – oczekują jednak spójnych reguł gry i wsparcia w ich realizacji.
Wspólne zasady zarządzania hałasem
Najwięcej uwagi w Deklaracji poświęcono problemowi hałasu lotniczego – od lat największemu wyzwaniu środowiskowemu portów lotniczych. Mieszkańcy okolic lotnisk skarżą się na uciążliwości, a władze lokalne coraz częściej ulegają presji i próbują wprowadzać ograniczenia (np. zakaz lotów nocnych czy limity startów i lądowań). Dotychczas brakowało jednolitego podejścia: każdy kraj radził sobie po swojemu, co prowadziło do chaosu regulacyjnego.
Deklaracja Ateńska ma to zmienić – wzywa instytucje UE i rządy do przestrzegania i egzekwowania tzw. zrównoważonego podejścia ICAO (Balanced Approach), czyli międzynarodowych zasad zarządzania hałasem. Zgodnie z nimi zanim wprowadzi się zakaz lotów, należy wykorzystać wszystkie inne sposoby redukcji hałasu – od odpowiedniego planowania przestrzennego (brak osiedli mieszkaniowych tuż przy lotnisku), przez cichsze procedury lotów, po promowanie mniej hałaśliwych samolotów i technologii. Dopiero gdy te środki zawiodą, można w ostateczności sięgać po restrykcje w ruchu lotniczym. Takie podejście jest proporcjonalne i oparte na dowodach, pozwala zarządzać hałasem, a nie tylko go zakazywać.
Niestety bywało, że niektóre państwa jednostronnie wprowadzały własne pomysły na ograniczenie hałasu (np. próba redukcji lotów na lotnisku Schiphol), co wywoływało chaos i zagrażało łączności lotniczej w Europie. Deklaracja Ateńska to jednogłośny apel branży o przestrzeganie wspólnych zasad.
Warto podkreślić, że nowoczesne samoloty, np. Airbus A320neo, powodują nawet o połowę mniej hałasu niż poprzednie modele, a według Europejskiej Agencji Środowiska do 2030 r. liczba osób silnie dotkniętych hałasem lotniczym spadnie o 37 proc. (dla kolei wzrośnie o 35 proc. ). Brak koordynacji sprawia jednak, że jednostronne restrykcje tylko przenoszą problem hałasu gdzie indziej, nie rozwiązując go u źródła. Deklaracja Ateńska stawia sprawę jasno: hałasem trzeba zarządzać wspólnie według jednolitych reguł, zamiast wprowadzać doraźne lokalne zakazy.