Jak zawalczyć o nowe pieniądze dla polskiego przemysłu?

W dążeniach UE do wzmocnienia konkurencyjności przemysłu kluczowy staje się Fundusz Konkurencyjności. Polska jako uprzemysłowiony kraj o dużym znaczeniu dla europejskich łańcuchów wartości staje przed dylematem, jak włączyć się w jego kształtowanie.

Publikacja: 20.05.2025 13:35

Jak zawalczyć o nowe pieniądze dla polskiego przemysłu?

Foto: Adobe Stock

Poprawa konkurencyjności unijnego przemysłu stała się priorytetem obecnej Komisji Europejskiej. Wyrazem tego jest komunikat „Pakt na rzecz czystego przemysłu” (Clean Industrial Deal), a Fundusz Konkurencyjności ma być jednym z kluczowych narzędzi wsparcia. Szczegóły dotyczące jego funkcjonowania, tj. dokładna formuła, wielkość finansowania czy priorytetowe technologie, pozostają na razie nieznane.

Czytaj więcej

Globalna bitwa o metale ziem rzadkich. Chiny grają va banque

Z dotychczasowych informacji wynika, że fundusz ma wspierać innowacyjny przemysł „Made in the EU”, w tym sektor czystych technologii i dekarbonizację przemysłu. Będzie on finansowany m.in. przez Bank Dekarbonizacji Przemysłu. Komisja Europejska liczy także na zaangażowanie funduszy prywatnych. Wprowadzenie funduszu wymagać będzie unijnego procesu legislacyjnego, a ostateczny kształt budżetu UE, który wpłynie na jego wielkość, będzie negocjowany w najbliższych latach. Jednak rozmowy o tym, jak powinien funkcjonować sam fundusz, toczą się już teraz.

Polska jako jeden z największych beneficjentów unijnego budżetu obawia się, że proponowane zmiany mogą ograniczyć napływ środków do tradycyjnie wspieranych obszarów (polityka regionalna, rolnictwo)

Różne cele i różne interesy

Strony zaangażowane w powstanie funduszu mają odmienne cele. Komisja Europejska dąży do uzupełnienia polityki klimatycznej poprzez stymulowanie rozwoju zdolności produkcyjnych czystych technologii. Kraje członkowskie są zgodne co do potrzeby zwiększenia konkurencyjności UE, ale różnią się w podejściu do samego funduszu w zależności od stopnia uprzemysłowienia, zamożności czy kondycji finansów publicznych.

Polski rząd znajduje się w szczególnej sytuacji: Polska jako jeden z największych beneficjentów unijnego budżetu obawia się, że proponowane zmiany mogą ograniczyć napływ środków do tradycyjnie wspieranych obszarów (polityka regionalna, rolnictwo). Polskie firmy natomiast, patrząc przez pryzmat własnych interesów, często prezentują fragmentaryczne stanowiska lub są niedostatecznie zaangażowane w debatę.

Jakiego Funduszu Konkurencyjności potrzebuje Polska?

Potrzebujemy funduszu, który pomoże przezwyciężyć długofalowe bariery w rozwoju i da impuls do unowocześniania przemysłu, pozwalając na budowanie przewag konkurencyjnych w przyszłości. Oznacza to wsparcie inwestycji w efektywność energetyczną, zmniejszenie zużycia energii, transformację przemysłów energochłonnych w celu utrzymania przez Polskę produkcji kluczowych dla UE surowców, materiałów i półproduktów. To także zwiększenie roli kraju w wytwarzaniu czystych technologii oraz systemowe włączenie Polski do łańcuchów wartości i zespołów pracujących nad innowacyjnymi rozwiązaniami w branży czystych technologii, niskoemisyjnego przemysłu oraz gospodarki obiegu zamkniętego. Tylko w ten sposób możliwe będzie trwałe zwiększanie roli Polski w obszarach innowacyjnych oraz współdecydowanie o priorytetowych technologiach.

Chcąc włączyć się w negocjowanie funduszu, należy zidentyfikować wyzwania w kraju. Kluczowe zatem jest stworzenie krajowej strategii przemysłowej czytelnie wskazującej, które cele lub branże są uznawane z polskiej perspektywy za priorytetowe

Polski rząd dopiero rozpoczyna przygotowania

Chcąc włączyć się w negocjowanie funduszu, należy zidentyfikować wyzwania w kraju. Kluczowe zatem jest stworzenie krajowej strategii przemysłowej czytelnie wskazującej, które cele lub branże są uznawane z polskiej perspektywy za priorytetowe i powinny być wspierane ze środków publicznych. Ważne jest też zachowanie spójności kluczowych dokumentów strategicznych (np. „Krajowy plan energii i klimatu”).

Konieczne będą też optymalizacja wydatkowania publicznych pieniędzy na transformację przemysłu oraz przygotowanie planu kluczowych wydatków i reform tak, aby uniknąć konkurowania o krajowe pieniądze tam, gdzie lukę inwestycyjną mogą pokryć fundusze unijne, a środki krajowe skoncentrować na wybranych gałęziach niskoenergochłonnych.

Przede wszystkim jednak niezbędne jest negocjowanie kształtu Funduszu Konkurencyjności, uwzględniające specyfikę polskiej gospodarki i potrzeby poszczególnych sektorów, a zwłaszcza podmiotów energochłonnych, które z powodu rosnących kosztów dekarbonizacji mogą rozważać przeniesienie produkcji poza Unię (carbon leakage). Biorąc pod uwagę ograniczenia budżetowe, zasadne jest negocjowanie nie tylko dotacji, ale również takich mechanizmów wsparcia zwrotnego i gwarancji, które zapewniają udział podmiotów z Polski lub regionu w korzystaniu ze środków i realizacji inwestycji.

Komisja pracuje nad złagodzeniem zasad pomocy publicznej, która bez dodatkowych mechanizmów spójności tworzy ryzyko konkurencji wewnątrzunijnej o wysokość wsparcia dla przedsiębiorstw

Fundusz Konkurencyjności to nie wszystko

Oprócz Funduszu Konkurencyjności dla Polski istotne będą również inne instrumenty, które obecnie są przygotowywane. Komisja pracuje nad złagodzeniem zasad pomocy publicznej, która bez dodatkowych mechanizmów spójności tworzy ryzyko konkurencji wewnątrzunijnej o wysokość wsparcia dla przedsiębiorstw. Negocjowane będzie też rozszerzenie o nowe produkty CBAM (mechanizm dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO2).

Komisja zachęca też do stosowania kryteriów pozacenowych w zamówieniach publicznych oraz stosowania mechanizmów aukcyjnych przy przyznawaniu wsparcia finansowego. Coraz większą rolę odgrywają też fundusze ukierunkowane na doskonałość (excellence), np. Fundusz Innowacyjny, który wspiera projekty najlepsze, co tradycyjnie oznacza prawdopodobieństwo wyboru dużych podmiotów z kapitałem i technologiami, ulokowanych głównie w Europie Zachodniej i Północnej.

Polska musi ustalić priorytety i włączyć się do negocjacji

Fundusz Konkurencyjności stanowi szansę wsparcia innowacyjnego przemysłu i jego dekarbonizacji. Jego ostateczny kształt i wpływ na Polskę zależą jednak od zaangażowania krajowej administracji i zainteresowanych podmiotów gospodarczych w proces negocjacji. Polska musi jasno określić swoje priorytety, wypracować strategię przemysłową i skutecznie negocjować, aby maksymalnie wykorzystać dostępne środki i wzmocnić pozycję polskich firm przemysłowych w procesie dekarbonizacji i czystych technologii.

Autorzy

Sonia Buchholtz, Maciej Jakubikp

Sonia Buchholtz – dyrektorka programu „Finansowanie transformacji i przemysł”, Forum Energii
Maciej Jakubik – koordynator Programu europejskiego, Forum Energii

Poprawa konkurencyjności unijnego przemysłu stała się priorytetem obecnej Komisji Europejskiej. Wyrazem tego jest komunikat „Pakt na rzecz czystego przemysłu” (Clean Industrial Deal), a Fundusz Konkurencyjności ma być jednym z kluczowych narzędzi wsparcia. Szczegóły dotyczące jego funkcjonowania, tj. dokładna formuła, wielkość finansowania czy priorytetowe technologie, pozostają na razie nieznane.

Z dotychczasowych informacji wynika, że fundusz ma wspierać innowacyjny przemysł „Made in the EU”, w tym sektor czystych technologii i dekarbonizację przemysłu. Będzie on finansowany m.in. przez Bank Dekarbonizacji Przemysłu. Komisja Europejska liczy także na zaangażowanie funduszy prywatnych. Wprowadzenie funduszu wymagać będzie unijnego procesu legislacyjnego, a ostateczny kształt budżetu UE, który wpłynie na jego wielkość, będzie negocjowany w najbliższych latach. Jednak rozmowy o tym, jak powinien funkcjonować sam fundusz, toczą się już teraz.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Sławomir Mentzen i Adrian Zandberg. Gospodarczy iluzjoniści
Opinie Ekonomiczne
Hubert A. Janiszewski: Dlaczego w Sejmie widać puste ławki
Opinie Ekonomiczne
Jak rozwiązać problem jawności wynagrodzeń? Odpowiedź można znaleźć w... Biblii
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Następne cięcie stóp procentowych najwcześniej we wrześniu?
Opinie Ekonomiczne
Pensje Polaków dogoniły zarobki Brytyjczyków. O czym to świadczy?