Reklama

Anita Błaszczak: Kobiety w zarządach firm? Bez kija ani rusz

Niezależnie od deklaracji, kodeksów dobrych praktyk, a nawet zaleceń wychowawczych, w większości zmian, w tym w zmianie kultury działania firm, skuteczniejsze okazują się niestety kije niż marchewki. Same zachęty nie zwiększyły liczby kobiet w zarządach i radach nadzorczych firm, więc do gry wkracza Unia Europejska.

Publikacja: 21.08.2024 04:30

Większa różnorodność, w tym większy odsetek kobiet we władzach firm, to szansa na lepsze wyniki biznesu, wzrost innowacyjności, no i dostęp do większej puli talentów – takie argumenty powtarzają od lat do znudzenia przedstawiciele, a przede wszystkim przedstawicielki organizacji zabiegających o zwiększenie udziału pań w zarządach i radach nadzorczych. Siłę tego języka korzyści, czyli symbolicznej marchewki, wzmocnił globalny kryzys finansowy 2008 roku przypisywany niekiedy chciwości zarządów wielkich banków zdominowanych przez chętnych do ryzyka samców alfa.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Marzena Tabor-Olszewska: Noszenie futer to żadna konieczność. To fanaberia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Nowy gatunek poznawczy. Zaufanie w epoce agentów AI
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Krócej znaczy drożej. Pilotaż skróconego czasu pracy to ukryta podwyżka w urzędach
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Niepewność, która uderza w nas wszystkich
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Budżetowa hulaj dusza, ale piekło jest
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama