Reklama
Rozwiń

Joanna Ćwiek-Świdecka: Ja w imieniu tych, którzy przez protest rolników nie dojechali do pracy

Rolnicze protesty mocno uderzają w osoby mieszkające pod miastami. Od kilku tygodni dojazd do pracy bywa masakrą. To pewnie mało ważne dla protestujących rolników, że gdzieś w szkole na swoją matkę czeka dziecko, dla mnie jednak to bardzo ważne.

Publikacja: 20.03.2024 13:45

Protest rolników przy rondzie Mogilskim w Krakowie, 20 marca

Protest rolników przy rondzie Mogilskim w Krakowie, 20 marca

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Mieszkam pod Warszawą, więc to oczywiste, że... zaczynam dzień od sprawdzenia, gdzie aktualnie są rolnicze blokady. Nie wiem, w jakim stopniu traktory na drogach wpływają na konkretne działania rządzących, ale nam, mieszkańcom podmiejskich miejscowości, bardzo utrudniają życie.

Charakter mojej pracy pozwala mi pracować zdalnie, więc w newralgiczne dni staram się zostawać w domu. Stąd też pewnie rolnicze protesty nie dotykają mnie w takim stopniu jak moich sąsiadów czy znajomych. Ale mam też chyba pecha, bo za każdym razem, gdy umówiona jestem na naprawdę ważne spotkanie, gdzieś po drodze taka blokada się trafi.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Wiadomość o śmierci Zachodu nieco przesadzona
Opinie Ekonomiczne
Marian Gorynia: Dlaczego organizujemy Kongres Ekonomistów Polskich?
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Stanowiska coraz większego ryzyka
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Sushi zamiast mieszkania?
Opinie Ekonomiczne
Piotr Arak: Wielki zakład Europy o Indie