Aktualizacja: 10.12.2020 21:00 Publikacja: 10.12.2020 21:00
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Często ekonomiści odwołują się do koncepcji „twórczej destrukcji" opracowanej w latach 50. przez ekonomistę Josepha Schumpetera. Widział on ją jako „proces przemysłowej mutacji, która stale rewolucjonizuje strukturę ekonomiczną od wewnątrz, bezustannie niszcząc stare i tworząc nowe".
Pandemia spowodowała wiele gospodarczych zniszczeń: masowe zwolnienia i utratę dochodów przez pracowników czasowych. Krach gospodarczy osiągnął poziom nienotowany od wielkiego kryzysu. Czy takie zniszczenia naprawdę można określić mianem twórczych? Odpowiedź brzmi: to zależy.
W cztery lata liczba pracujących emerytów wzrosła aż o 30 proc. To skutek dobrej koniunktury, ale i korzystnych...
Proponujemy trzy bonusy dla seniorów zachęcające do opóźnienia przejścia na emeryturę. Są one osadzone w systemi...
Mamy świetnych naukowców i doskonałe projekty. Tyle że nie widać ich zbytnio w postaci już gotowych i podbijając...
Kryzys pomocowy to czas, kiedy Polska ma okazję pokazać swoją wiarygodność, nie opuszczając partnerów nawet wted...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Czego potrzebuje nowoczesna gospodarka? Pospolitego ruszenia uczonych czy silnych uczelni?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas