Reklama

Jestem optymistą, bo gorzej już być nie może

Polska od lat plasuje się w ogonie wszelkich rankingów innowacyjności, i to niezależnie od tego, czy badana jest wielkość nakładów na badania i rozwój (B+R) czy liczba zgłoszonych patentów.

Publikacja: 14.07.2016 20:52

Michał Duszczyk

Michał Duszczyk

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala Waldemar Kompala

W UE uchodzimy za marudera innowacji, a postrzegani wciąż jesteśmy jako źródło stosunkowo taniej siły roboczej i podwykonawca dla zagranicznych koncernów. Pod względem innowacyjności – według danych INSEAD – zajmujemy dopiero 45. pozycję wśród 143 światowych gospodarek. Z kolei badania CIS pokazują, że odsetek rodzimych przedsiębiorstw aktywnych innowacyjnie to jedynie 17,7 proc. Słabiej w UE wypada tylko Rumunia.

Niestety, nie mamy co liczyć na to, że – mimo licznych zapowiedzi przedstawicieli rządu o wspieraniu innowacyjności polskiej gospodarki – zaczniemy szybko piąć się w rankingach. Problem bardzo niskiego poziomu naszej innowacyjności diagnozowany jest od wielu lat. Do tej pory nie znaleziono remedium.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Polska Rzeczpospolita Piratów
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Polska Rzeczpospolita Piratów Drogowych
Opinie Ekonomiczne
Polscy przedsiębiorcy apelują o państwową pomoc dla Barlinka po rosyjskim ataku
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Strategia szaleńca?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Technologia atakuje. Należy się bać?
Reklama
Reklama