Rz:
EBC jest bardzo jastrzębim bankiem. Podnosi stopy procentowe w sytuacji, kiedy wszystkie wskaźniki wyprzedzające pokazują, że wzrost gospodarczy w strefie euro spowolni. Czy to dobre podejście?
Marian Noga:
EBC nie miał innego wyjścia, tę decyzję Jean-Claude Trichet w pewien sposób zapowiedział już miesiąc temu. Poza tym inflacja w strefie euro jest dwukrotnie wyższa od celu inflacyjnego. Należy zresztą pamiętać, że zgodnie z najnowszymi badaniami oddziaływanie stóp procentowych na inflację jest dużo większe niż na wzrost gospodarczy. EBC podniósł stopy nieznacznie, więc myślę, że ta decyzja jest wyważona.
Po decyzji EBC złoty znacząco się umocnił, bijąc historyczny rekord w stosunku do euro. Widać, że inwestorzy oczekują, iż Rada Polityki Pieniężnej również będzie niedługo podnosiła stopy procentowe