– Menedżerowie zdają sobie sprawę, że kryzys okazał się głębszy, niż początkowo się wydawało; na tyle poważny, że trzeba zredefiniować cały system działania – mówi Borysław Czyżak, partner zarządzający polskiej spółki Egon Zehnder International, komentując wyniki najnowszego raportu spółki, która specjalizuje się w rekrutacji menedżerów najwyższego szczebla. Opracowanie zostało przygotowane na podstawie badań ponad 800 szefów i właścicieli firm z całego świata.
[srodtytul]Kadry, czyli największe wyzwanie[/srodtytul]
Większość z nich uważa, że ich przedsiębiorstwa będą musiały teraz stawić czoła wielu nowym wyzwaniom zarówno z zewnątrz (na czele z przedłużającą się recesją i wzrostem regulacji), jak i wewnątrz. A tutaj trzy z pięciu głównych wyzwań związane są bezpośrednio z ludźmi: co drugi szef mówi o braku właściwych talentów i przywódców, prawie połowa wskazuje na brak przywództwa, a ponad jedna trzecia na niepewność i niepokój wśród pracowników.
Z przeprowadzonych badań wynika, że tylko trzech na dziesięciu szefów i właścicieli światowych firm ocenia, że najgorsze jest już za nami i można wrócić do "normalnego" biznesu. Nie wiadomo zresztą, czy taki powrót do przedkryzysowej normalności w ogóle będzie możliwy – wynika z raportu. Dla wielu menedżerów najbliższe lata będą sprawdzianem decydującym dla ich [link=http://www.kariera.pl]kariery[/link] zawodowej. Borysław Czyżak zwraca uwagę, że niezależnie od kraju i regionu opinie szefów są dość spójne, także w krytycznym podejściu do samych siebie.
[srodtytul]Poważne zmiany po kryzysie[/srodtytul]