Opla nie zamierzamy sprzedać

Prezes General Motors Europe zapowiada, że będzie ostro ciął koszty w Europie

Publikacja: 07.03.2012 02:01

Opla nie zamierzamy sprzedać

Foto: GM

Jak dzi­siaj oce­nia pan per­spek­ty­wy eu­ro­pej­skie­go ryn­ku mo­to­ry­za­cyj­ne­go?

Ste­ve Gir­sky:

Sy­tu­acja w eu­ro­pej­skiej mo­to­ry­za­cji jest fa­tal­na, a i sa­ma sy­tu­acja go­spo­dar­cza peł­na jest nie­pew­no­ści i zna­ków za­py­ta­nia. Jesz­cze rok te­mu my­śle­li­śmy, że w Eu­ro­pie wyj­dzie­my już ze strat. Po­tem jed­nak, w dru­giej po­ło­wie ro­ku,  sy­tu­acja wy­raź­nie się po­gor­szy­ła i na­dzie­je na wy­pra­co­wa­nie zy­sku się nie speł­ni­ły. I tak na­praw­dę je­dy­nym ryn­kiem, gdzie wi­dać po­pra­wę, jest Ro­sja. Po­zo­sta­łe w mniej­szym lub więk­szym stop­niu nie ro­ku­ją do­brze na naj­bli­ższą przy­szłość.

GM stra­cił już mnó­stwo pie­nię­dzy w Eu­ro­pie. Co praw­da ubie­gło­rocz­ne wy­ni­ki by­ły lep­sze o 700 mln eu­ro i to w sy­tu­acji, gdy stra­ty in­nych firm ro­sły, ale to za ma­ło. Nie tak wy­obra­ża­my so­bie po­zy­cję Opla i Vau­xhal­la.

Dla­te­go w sa­mym Oplu do­szło ostat­nio do zmian. Sze­fem mar­ki jest Karl Strac­ke, w za­rzą­dzie i na in­nych wy­so­kich sta­no­wi­skach są te­raz spraw­dze­ni lu­dzie Ge­ne­ral Mo­tors. Kil­ka dni te­mu ogło­si­li­śmy alians z PSA Peu­ge­otem

Ci­tro­en. Na­praw­dę coś się za­czę­ło dziać.

Czy­li nie wcho­dzi już w ra­chu­bę sprze­daż Opla?

W żad­nym wy­pad­ku. Nie ma mo­wy o kło­po­tach fi­nan­so­wych, sprze­da­ży mar­ki.

Nic z tych rze­czy. Cho­ciaż nie ukry­wam, że  mu­si­my po­świę­cać te­raz Oplo­wi spo­ro cza­su. W po­wro­cie do zy­sku wy­ko­rzy­stu­je­my mo­del ame­ry­kań­ski. Je­śli w cią­gu ro­ku GM w USA był w sta­nie po­pra­wić wy­nik o 16 mld do­la­rów, to mo­żna ta­kże po­pra­wić wy­ni­ki w Eu­ro­pie.  W USA ten zysk był w po­ło­wie efek­tem zwięk­szo­nych przy­cho­dów, a w po­ło­wie – zre­du­ko­wa­nych kosz­tów. Ale w Eu­ro­pie dzi­siaj ma­my in­ne re­alia go­spo­dar­cze i nie ma co uda­wać, że te kło­po­ty szyb­ko się skoń­czą. Trze­ba z tym się po­go­dzić i ro­bić swo­je jak naj­le­piej.

Ja­ka jest dzi­siaj ro­la fa­bry­ki w Gli­wi­cach w pla­nie od­bu­do­wy Opla?

Fa­bry­ka w Gli­wi­cach jest hi­sto­rycz­nie jed­ną z naj­lep­szych, je­śli nie naj­lep­szą, fa­bry­ką w kon­cer­nie. Ode­gra klu­czo­wą ro­lę w zre­struk­tu­ry­zo­wa­nej fir­mie. Nie chcę spe­ku­lo­wać na te­mat jed­nej fa­bry­ki, ale jest ona wa­żna w na­szym pla­nie od­bu­do­wy.

Gdzie mo­żna naj­wię­cej za­osz­czę­dzić?

Wszę­dzie. Prze­glą­dam nasz bu­dżet z gó­ry na dół  i z do­łu do gó­ry, i to po kil­ka ra­zy.

Bę­dzie­my ciąć kosz­ty pra­cy, kom­po­nen­tów, sprze­da­ży. Na­praw­dę wszyst­kie.

Dziś Opel/Vau­xhall ma­ją nad­wy­żki mo­cy w Eu­ro­pie. Jak chce się pan z tym upo­rać?

W tej chwi­li zaj­mu­je­my się oce­ną, ja­kie mo­ce są nam na­praw­dę po­trzeb­ne.

Nie pa­trzy­my na to z punk­tu wi­dze­nia da­ne­go kon­ty­nen­tu, ale ob­li­cza­my je glo­bal­nie.

Wy­sy­ła­my prze­cież au­ta z jed­ne­go koń­ca świa­ta na dru­gi, ale dą­ży­my do te­go, że­by pro­du­ko­wać au­ta w tym re­gio­nie, gdzie je sprze­da­je­my. Spraw­dza­my jed­nak i to, ile kosz­tu­je au­to wy­pro­du­ko­wa­ne w jed­nym miej­scu i prze­wie­zio­ne gdzie in­dziej. Szu­ka­my opty­mal­ne­go mo­de­lu.

Ozna­cza to, że w Eu­ro­pie mo­gą być pro­du­ko­wa­ne au­ta na ry­nek ame­ry­kań­ski?

Bu­ick ve­ra­no to opel astra. Bu­ick re­gal to opel in­si­gnia. Ople są pro­du­ko­wa­ne ta­kże po­za Eu­ro­pą. Nie za­le­ży nam na stwo­rze­niu mo­de­lu, w któ­rym au­ta by­ły­by eks­por­to­wa­ne z jed­ne­go miej­sca. Nie ozna­cza to jed­nak, że opel nie bę­dzie eks­por­to­wa­ny. Ople są sprze­da­wa­ne po­za Eu­ro­pą i zwięk­szy­my tę sprze­daż, je­śli bę­dzie to uza­sad­nio­ne.

Czy za­mie­rza pan za­my­kać fa­bry­ki w Eu­ro­pie?

Nie mo­gę w tej chwi­li od­po­wie­dzieć na to py­ta­nie. Pro­ces re­struk­tu­ry­za­cji trwa. Ma­my też umo­wę ze związ­ka­mi za­wo­do­wy­mi, że do ro­ku 2014 nie za­mknie­my żad­nej fa­bry­ki.

Czy te de­cy­zje bę­dą uza­le­żnio­ne np. od wspar­cia pań­stwa i efek­tów spo­tkań na przy­kład z kanc­lerz Mer­kel czy  bry­tyj­skim pre­mie­rem Da­vi­dem Ca­me­ro­nem?

Zde­cy­do­wa­nie nie.

Czy za­mie­rza pan pro­du­ko­wać che­vro­le­ty w fa­bry­kach Opla?

Je­śli oka­że się, że pro­duk­cja che­vro­le­tów w Eu­ro­pie jest uzasadniona eko­no­micz­nie. Mu­si­my to do­brze po­li­czyć.

Cze­go ocze­ku­je pan po alian­sie z Peu­ge­otem?

Mu­si­my te­raz okre­ślić do­kład­nie pro­gra­my, nad któ­ry­mi chce­my wspólnie pra­co­wać. Okre­ślił­bym to tak: chce­my naj­pierw na­uczyć się cho­dzić, za­nim za­cznie­my ra­zem biec. I nie ukry­wam, że je­stem nie­cier­pli­wy. Jak naj­szyb­ciej chcę zo­ba­czyć mój mi­liard do­la­rów, któ­ry ma­ją być dla Ge­ne­ral Mo­tors war­te ko­rzy­ści z tej współ­pra­cy. O resz­tę bę­dę się mar­twił póź­niej.

—roz­ma­wia­ła w Ge­ne­wie Da­nu­ta Wa­lew­ska

CV

Od mar­ca 2010 r. Ste­ve Gir­sky od­po­wia­da m.in. za stra­te­gię i roz­wój biz­ne­su w kon­cer­nie GM. Z gru­pą zwią­za­ny jest od po­ło­wy 2009 r., ma 25-let­nie do­świad­cze­nie w bra­nży mo­to­ry­za­cyj­nej. Wcze­śniej był m.in. pre­ze­sem SJ Gir­sky & Co, nie­za­le­żnej fir­my do­rad­czej, pra­co­wał też w Au­to­mo­ti­ve Gro­up Pa­ine­Web­ber. Urodził się w 1962 r.

Jak dzi­siaj oce­nia pan per­spek­ty­wy eu­ro­pej­skie­go ryn­ku mo­to­ry­za­cyj­ne­go?

Ste­ve Gir­sky:

Pozostało jeszcze 98% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody