Podczas rozmów z wieloma autorytetami medycznymi często słyszę uwagi odnośnie do braku refundacji leku dla pacjentów w Polsce, mimo że badania nad nim odbywały się tutaj. Bardzo chcielibyśmy wraz z polskim rządem znaleźć rozwiązanie dogodne dla wszystkich, czyli udostępnić lek pacjentom na polskim rynku. Uwagi ekspertów są słuszne. W Polsce panuje brak równowagi w tym zakresie. Lek jest rozwijany, ale niedostępny do szerokiego użytku publicznego. Postaramy się rozwiązać ten problem wraz z rządem.
Pańska firma stworzyła program o nazwie „Cities Changing Diabetes". O co chodzi?
Jedną z głównych przyczyn masowej cukrzycy jest urbanizacja. Ludzie żyjący w miastach pracują na siedząco, nieaktywnie, żywią się fast foodami. To wspiera rozwój zarówno cukrzycy, jak i otyłości. Musimy sprawić, aby nasze miasta były bardziej przyjazne zdrowiu.
Jakiś czas temu wraz z kilkoma samorządami rozpoczęliśmy specjalną kampanię. Pierwsze było Mexico City – jedno z większych miast na świecie. Następne to Houston, Rzym, kilka miast w Chinach i oczywiście Kopenhaga, gdzie mamy główną siedzibę. Teraz także Warszawa, jako pierwsze miasto w tej części Europy. A zrobić można wiele.
Na przykład?
W Houston podjęliśmy współpracę z organizacjami wyznaniowymi, aby sprawdzić, czy Kościół może podjąć walkę z otyłością i cukrzycą i wpłynąć na ich rozprzestrzenianie się. W restauracjach na terenie Mexico City nie uświadczymy już solniczek, aby uchronić ludzi przed bezmyślnym spożywaniem soli. Aby ją otrzymać, trzeba o nią poprosić, co sprawia, że spożycie soli spada. W Rzymie wraz z rządem stworzyliśmy i promujemy ścieżki zdrowia. Jeśli chcesz odbyć 3–4 kilometrowy spacer w bezpiecznym i zdrowym otoczeniu, możesz skorzystać z przygotowanych i specjalnie oznaczonych miejsc.