Ale przecież Niemcy, nasz główny rynek eksportowy, również radzą sobie dobrze, korzystając z popytu poza strefą euro.
Posiadanie euro nie uderza w znaczący sposób w konkurencyjność słowackich eksporterów
Jak fakt posiadania euro wpływa na słowacki eksport?
Obecnie niesie on ze sobą więcej skutków pozytywnych niż negatywnych. Eksporterzy nie muszą mierzyć się z ryzykiem kursowym. Ponoszą też mniejsze koszty, gdyż nie muszą wymieniać waluty. W 2009 r. wielu z nich mogło być zaniepokojonych tym, że osłabienie walut innych państw regionu uderza w konkurencyjność Słowacji, ale sytuacja się zmieniła. Obecny kurs euro nie szkodzi eksportowi do państw spoza eurolandu.
Jedną z przyczyn tego, że Polsce udało się w 2009 r. uniknąć recesji, jest to, że osłabienie złotego wobec euro wspomogło polskich eksporterów. Słowacja nie miała wtedy już własnej waluty. Jak bardzo ten fakt wpłynął na przebieg słowackiej recesji? Czy gdyby wciąż funkcjonowała korona, spadek słowackiego PKB byłby mniejszy?
Rzeczywiście wpływ tego czynnika był widoczny w pierwszej połowie 2009 roku, jednak był to głównie wpływ krótkoterminowy. Produkcja przemysłowa spadła u nas, ale to samo się stało w wielu innych państwach regionu, które nie należały wówczas do strefy euro. Co prawda nie mogliśmy już skorzystać z osłabienia narodowej waluty, ale wpływ tego na naszą gospodarkę nie był krytyczny. Pokryzysowe ożywienie gospodarcze było u nas szybkie. Korzystaliśmy również z większej stabilności w systemie finansowym. Spójrzmy na Czechy: główna stopa procentowa Czeskiego Banku Narodowego jest niższa od głównej stopy procentowej Europejskiego Banku Centralnego. Myślę, że bez euro mieliby większą zmienność i niepewność na rynku. Zachowanie korony wcale nie musiałoby dobrze przysłużyć się naszej gospodarce. Co prawda w 2009 r. uważano, że korony zostały wymienione na euro po silnym kursie, ale z najnowszych wyliczeń wynika, że dzisiaj prawdopodobnie byłyby wymieniane po jeszcze silniejszym. Posiadanie euro nie uderza więc w znaczący sposób w konkurencyjność słowackich eksporterów. Możliwe, że w przyszłości, jeśli Europejski Bank Centralny nadal będzie prowadził luźną politykę pieniężną, będzie to skutkowało przyspieszeniem inflacji na Słowacji. Ten teoretyczny problem był kwestią debat jeszcze przed akcesją naszego kraju do strefy euro. Na razie jednak nie daje o sobie znać.