Sąd oceni decyzję akcjonariuszy

Tym razem postanowiłem poświęcić felieton kwestiom związanym z zaskarżaniem uchwał walnych zgromadzeń spółek publicznych w sprawach podwyższenia kapitału zakładowego poprzez emisję nowych akcji.

Publikacja: 06.06.2013 01:14

Marek Wierzbowski, profesor UW, wiceprezes Rady Giełdy Papierów Wartościowych.

Marek Wierzbowski, profesor UW, wiceprezes Rady Giełdy Papierów Wartościowych.

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Inspiracją do chwycenia za pióro są oczywiście zaistniałe przypadki, tu jednak moje przemyślenia chcę oderwać od jakiejkolwiek konkretnej sprawy, rzucając na papier  własne refleksje.

Na tle podwyższania kapitału zakładowego w drodze emisji nowych akcji dochodzi niejednokrotnie do sporów miedzy akcjonariuszami, szczególnie wtedy gdy jednocześnie pozbawieni są oni prawa poboru. Uchwały takie z reguły przeprowadzane są wolą akcjonariuszy dominujących bądź kontrolujących spółkę publiczną. Wówczas prawem głosującego przeciw uchwale akcjonariusza mniejszościowego jest zgłoszenie sprzeciwu, a następnie złożenie powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały lub jej uchylenie.

Samo wytoczenie powództwa nie stanowi przeszkody dla subskrypcji akcji, ich objęcia, rejestracji  podwyższenia przez sąd, a następnie wprowadzenia tychże akcji do obrotu giełdowego i wynikającej z niego asymilacji papierów nowej emisji z już notowanymi.

Gdyby jednak sąd rozpatrujący pozew takiegoż akcjonariusza mniejszościowego orzekł o nieważności lub uchyleniu uchwały emisyjnej, konsekwencją powinno być umorzenie nowo wydanych walorów. Po dokonanej asymilacji  nie sposób jednak precyzyjnie oddzielić ich od akcji starych. Stąd regulacje KDPW przewidują w takich przypadkach proporcjonalne umorzenie akcji u wszystkich akcjonariuszy.

Zasadniczo zaskarżenie uchwały do sądu nie ma wpływu na rejestrację podwyższenia kapitału i tym samym na możliwość wprowadzenia nowych akcji do obrotu giełdowego oraz ich asymilację z akcjami starymi. Sąd ma możliwość powstrzymania takich działań, jeżeli na wniosek skarżącego akcjonariusza wyda postanowienie o zabezpieczeniu powództwa, obejmujące np. zakaz rejestracji podwyższenia kapitału lub wprowadzenia akcji do obrotu giełdowego. Trudno, aby w toku procesu ktokolwiek poza sądem oceniał tę sprawę i perspektywy jej ostatecznego rozstrzygnięcia.

Sytuacja taka wiąże się jednak z pewnym ryzykiem dla starych akcjonariuszy, co stawia w trudnej sytuacji instytucje rynku kapitałowego. Stąd można się zastanowić, czy idea proporcjonalnego umorzenia części akcji wszystkich akcjonariuszy, gdyby doszło do uchylenia uchwały po asymilacji emisji, najlepiej służy bezpieczeństwu rynku. Być może ich interesy winny być zabezpieczone w inny sposób.

Nie można  jednak oczekiwać, że będzie to  prowadzić do zastępowania czy wyręczania sądu w ocenie okoliczności sprawy czy antycypacji wyroku.

Marek Wierzbowski, profesor UW, wiceprezes Rady Giełdy Papierów Wartościowych

Inspiracją do chwycenia za pióro są oczywiście zaistniałe przypadki, tu jednak moje przemyślenia chcę oderwać od jakiejkolwiek konkretnej sprawy, rzucając na papier  własne refleksje.

Na tle podwyższania kapitału zakładowego w drodze emisji nowych akcji dochodzi niejednokrotnie do sporów miedzy akcjonariuszami, szczególnie wtedy gdy jednocześnie pozbawieni są oni prawa poboru. Uchwały takie z reguły przeprowadzane są wolą akcjonariuszy dominujących bądź kontrolujących spółkę publiczną. Wówczas prawem głosującego przeciw uchwale akcjonariusza mniejszościowego jest zgłoszenie sprzeciwu, a następnie złożenie powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały lub jej uchylenie.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację