Gry są międzynarodowe

Wsparcie resortu gospodarki dla branży jest oceniane dobrze – mówi Adam Kiciński, prezes CD Projektu.

Aktualizacja: 07.01.2015 09:45 Publikacja: 07.01.2015 05:03

Gry są międzynarodowe

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Rz: Zdecydowana większość przychodów CD Projektu pochodzi spoza Polski. Czym różni się zarządzanie taką firmą od kierowania działającą jedynie na rynku krajowym?

Adam Kiciński: Branża gier komputerowych jest międzynarodowa. Można tworzyć bardzo dobre tytuły w dowolnym miejscu na świecie, np. w Polsce, a sprzedawać zupełnie gdzie indziej. Podejmując przed laty decyzję, że będziemy produkować gry, musieliśmy zakładać, że staniemy się firmą globalną. To oznacza olbrzymie wyzwania. Oprócz ryzyka biznesowego dochodzą jeszcze m.in. ryzyka walutowe, choć w naszym przypadku nie mają one aż tak wielkiego znaczenia.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Czy warto deregulować?
Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Wybory prezydenckie w KGHM
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Qui pro quo, czyli awantura o składkę
Opinie Ekonomiczne
RPP tnie stopy. Adam Glapiński ruszył z pomocą Karolowi Nawrockiemu
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Nie należało ciąć stóp przed wyborami
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem