Reklama

Mazurkiewicz: Nie czytają, to po co mają kupować

Czy kogokolwiek dziwi informacja, że sprzedaż książek spada? Chyba nie, skoro większość Polaków w ciągu roku nie jest w stanie przeczytać nawet jednej.

Aktualizacja: 04.02.2015 07:43 Publikacja: 04.02.2015 07:34

Piotr Mazurkiewicz

Piotr Mazurkiewicz

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek

Pamiętam do dzisiaj wstrząsające wrażenie, jaki zrobił na mnie berliński Pomnik Spalonych Książek ze skromną inskrypcją: „To jest tylko gra wstępna. Tam, gdzie książki palą, na końcu będą palić ludzi". Książka to fundament cywilizacji, symbol dzielenia się wiedzą – dzisiaj ignorowana, a wręcz coraz więcej osób szczyci się tym, że nie czyta wcale. Po co? W szkole wszystkiego uczą we fragmentach i zawsze można sięgnąć po bryk ze streszczeniem. A nauczycielowi wystarczy, że uczeń wie cokolwiek, nawet jeśli książki nie widział na oczy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Drony i dramatycznie trudny wybór
Opinie Ekonomiczne
Czy czterodniowy tydzień pracy jest dla nas dobry?
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Prawdziwi politycy, czyli jak się dorasta w MON
Opinie Ekonomiczne
Eksperci FOR: Orbanizacja gospodarki odpadami w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Prof. Gorynia: Jaki będzie XI Kongres Ekonomistów Polskich?
Reklama
Reklama