Szukanie chińskiego rynku

Europa ma pomysł, by nie dotrzymać słowa danego Chinom z czasów, kiedy przystępowały one do Światowej Organizacji Handlu i nie przyznać im od roku 2017 statusu gospodarki rynkowej.

Publikacja: 12.05.2016 21:17

Szukanie chińskiego rynku

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

To dowód słabości gospodarki Unii Europejskiej, która nie potrafi wypracować metod postępowania z najbardziej perspektywicznym partnerem.

Europejskie dyskusje toczą się w chwili, kiedy i sami Chińczycy zaczynają wreszcie zmieniać profil swojej gospodarki z nastawionej na eksport każdym kosztem w bardziej konsumpcyjną, taką, która zaczyna dostrzegać własnych obywateli, chcących żyć coraz lepiej. Ten model, mimo że zaczyna się kształtować bardzo powoli, jak to jest zazwyczaj ze zmianami w Chinach, jest jak najbardziej po myśli Europy, która przecież nieustannie zabiega o chińskie inwestycje i chiński rynek. Wystarczy przypomnieć ostatnią wizytę w Pekinie ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, który szukał tam i inwestora dla LOT, i budowniczych lotniska centralnego.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Bunkrów nie ma, ale też jest...
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Sławomir Mentzen i Adrian Zandberg. Gospodarczy iluzjoniści
Opinie Ekonomiczne
Hubert A. Janiszewski: Dlaczego w Sejmie widać puste ławki
Opinie Ekonomiczne
Jak rozwiązać problem jawności wynagrodzeń? Odpowiedź można znaleźć w... Biblii
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Następne cięcie stóp procentowych najwcześniej we wrześniu?