Reklama

Emerytalne horrory

Rozpoczął się sezon horrorów. Jednym z ulubionych jest straszenie „dziurą w ZUS", która rzekomo ma grozić zapaścią systemu emerytalnego.

Aktualizacja: 05.11.2019 21:38 Publikacja: 05.11.2019 21:00

Emerytalne horrory

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Jak w tanim filmie klasy B, co roku scenariusz jest ten sam. Eksperci i dziennikarze zmieniają tylko jedną liczbę – tę podaną w pięcioletniej prognozie kroczącej przygotowanej przez ZUS. Co roku jest ona większa, ale narracja ta sama. Niektórzy najbardziej biegli specjaliści od powielanego co rok dreszczowca potrafią zsumować pięć kolejnych rocznych deficytów FUS, w myśl zasady „im kwota wyższa, tym groźniej!". Celowo nie przytaczam tu tych liczb, bo nie o liczby chodzi, ale o metodę.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Janusz Jankowiak: Pod wodą, czyli jak podejść do nierównowagi fiskalnej
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Magiczne 60 procent
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Kubisiak: Kręta ścieżka rewolucji AI
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Polska to nie jest kraj dla kawoszy
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Granice produktywności: jak infrastruktura wpływa na potencjał wzrostu
Reklama
Reklama