Siostry z Łodzi wywalczyły podwyżkę

Odejście od łóżek pacjentów było konieczne, inaczej nie miałybyśmy szans na lepsze pensje – mówią pielęgniarki

Publikacja: 29.01.2008 02:23

Siostry z Łodzi wywalczyły podwyżkę

Foto: Rzeczpospolita

Pielęgniarki i położne w jednym z największych polskich szpitali, Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, odeszły wczoraj od łóżek. Atmosfera była napięta. Na oddziale gastroenterologii przyklejono nawet kartkę, że rodzice nie będą wpuszczani do małych pacjentów. – Rozumiem problemy pielęgniarek, ale jak można mnie nie wpuścić do chorego dziecka – denerwowała się jedna z matek.

Na szczęście strajk trwał tylko jeden dzień – już po południu się okazało, że siostry wywalczyły podwyżki. Ich zarobki wzrosną o 200 zł na rękę (u pielęgniarek, które pracują krócej niż 20 lat) lub o 350 zł (u tych z dłuższym stażem).

– Dotąd zarabiałyśmy 1800 – 1850 zł miesięcznie netto. To pensja, do której jest już wliczona trzynastka wypłacana w ratach oraz wynagrodzenie za dyżury – mówi Danuta Klimczak, położna z trzyletnim stażem.

– To skandal, że tylko strajkami możemy walczyć o podwyżki – oburza się jej koleżanka Bożena Frontczak, która w zawodzie pracuje od 13 lat. Większość strajkujących pielęgniarek liczyła na więcej. Początkowo żądały wzrostu wynagrodzeń o ok. 600 zł netto. Jednak ostatecznie zmęczone dyżurami i protestem dobrze przyjęły porozumienie i zapowiedź renegocjowania umowy w czerwcu.

– Szpitala, który jest w trudnej sytuacji finansowej, nie było stać na większe podwyżki – mówi dyrektor Przemysław Oszukowski. Oblicza, że spełnienie żądań pielęgniarek kosztowałoby ok. milion złotych miesięcznie. Po porozumieniu kwota ta wynosi ok. 300 tys. co miesiąc. Do szpitala przyjmowane są matki z powikłaniami ciąży i dzieci wymagające po urodzeniu specjalistycznej opieki. Trafiają tu pacjenci niemal z całego kraju, choć placówka od czasu popadnięcia w długi broni się przed przyjmowaniem osób spoza województwa, tłumacząc się np. brakiem respiratorów do podtrzymywania życia niemowląt. Dług wynosi już ponad 100 mln zł i ciągle rośnie, bo koszty placówki przekraczają wpływy z kontraktu z NFZ.

Do porozumienia doszło też w Zgierzu, gdzie głodowało 39 sióstr, a kolejne 85 prowadziło okupację szpitala. Protest odbywał się jednak po godzinach pracy i nie miał wpływu na sytuację pacjentów. Siostry uzyskały po ok. 300 zł brutto podwyżki.

Również w Łęczycy pacjenci nie cierpią na okupacji prowadzonej przez pielęgniarki. Wczoraj nie udało się uzyskać porozumienia. – We wtorek dyrektora nie ma w szpitalu, więc będziemy protestować przynajmniej do środy. Nie przyjęłyśmy propozycji podwyżki o 150 zł brutto – mówi pielęgniarka Halina Kowalska.

Do protestów dochodzi też w innych regionach. Kilkugodzinne strajki miały miejsce w szpitalu w Przemyślu i w szpitalu praskim w Warszawie. W obu placówkach pielęgniarki chcą 1200 zł podwyżki, wypłaconej w dwóch ratach. Grożą kolejnymi podobnymi protestami. Niespokojnie jest też w szpitalu w Zawierciu, gdzie „Solidarność” zorganizowała wczoraj dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Protestem grożą także pielęgniarki z Krosna i Stalowej Woli.

Pielęgniarki i położne w jednym z największych polskich szpitali, Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, odeszły wczoraj od łóżek. Atmosfera była napięta. Na oddziale gastroenterologii przyklejono nawet kartkę, że rodzice nie będą wpuszczani do małych pacjentów. – Rozumiem problemy pielęgniarek, ale jak można mnie nie wpuścić do chorego dziecka – denerwowała się jedna z matek.

Na szczęście strajk trwał tylko jeden dzień – już po południu się okazało, że siostry wywalczyły podwyżki. Ich zarobki wzrosną o 200 zł na rękę (u pielęgniarek, które pracują krócej niż 20 lat) lub o 350 zł (u tych z dłuższym stażem).

Ochrona zdrowia
Szpitale toną w długach. Czy będą ograniczać liczbę pacjentów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ochrona zdrowia
Podkomisja Kongresu USA orzekła, co było źródłem pandemii COVID-19 na świecie
Ochrona zdrowia
Rząd ma pomysł na rozładowanie kolejek do lekarzy
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"