Dzisiaj wchodzi w życie rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie utworzenia Krajowej Rady Akredytacyjnej Szkół Pielęgniarek i Położnych. Nowe przepisy wskazują, że to właśnie ona oceni, czy dana szkoła wyższa będzie miała prawo prowadzić studia na kierunku pielęgniarstwo i położnictwo.

Krajowa Rada ma się zajmować akredytacją szkół pielęgniarskich oraz analizą efektów ich kształcenia. Jej członków powoła minister zdrowia. Będzie ich dwunastu.  Każdy dostanie wynagrodzenie w wysokości od 70 do 100 proc. średniej miesięcznej pensji w kraju w sektorze przedsiębiorstw.

Nowe przepisy wskazują, że KRASPiP rozpocznie postępowanie akredytacyjne na wniosek szkoły, która chce dostać taką akredytację bądź ją utrzymać. Później członkowie Krajowej Rady przeprowadzą wizytację w zainteresowanej placówce i ocenią standardy, według których kształci studentów.  Czyli program nauki, prowadzenie dokumentacji, infrastrukturę uczelni, a także jej działalność dydaktyczną i naukową.

Kierując się wynikami tej wizytacji, Krajowa Rada podejmie uchwałę, w której może udzielić akredytacji, odmówić jej lub ją cofnąć.