Śmierć ciężarnej 30-latki w szpitalu w Pszczynie. Lekarze zawieszeni

Szpital Powiatowy w Pszczynie zdecydował o zawieszeniu realizacji kontraktów dwóch lekarzy, którzy pełnili dyżur w czasie pobytu 30-letniej ciężarnej pani Izabeli, która zmarła w placówce.

Publikacja: 05.11.2021 13:47

Śmierć ciężarnej 30-latki w szpitalu w Pszczynie. Lekarze zawieszeni

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Pod koniec września trzydziestoletnia ciężarna zmarła w szpitalu w Pszczynie. Sprawę pod koniec października nagłośniła Jolanta Budzowska, pełnomocniczka rodziny zmarłej.

"Ciężarna zgłosiła się do szpitala z powodu odpłynięcia płynu owodniowego, z żywą ciążą. Przy przyjęciu stwierdzono bezwodzie i potwierdzono zdiagnozowane wcześniej wady wrodzone płodu. W toku hospitalizacji płód obumarł. Po niespełna 24 godzinach pobytu w szpitalu zmarła także pacjentka. Przyczyną śmierci był wstrząs septyczny. Zmarła pozostawiła męża i córkę" - przekazała kancelaria.

"Zmarła, w trakcie pobytu w wiadomościach wysyłanych do członków rodziny i przyjaciół relacjonowała, że zgodnie z informacjami przekazywanymi jej przez lekarzy, przyjęli oni postawę wyczekującą, powstrzymując się od opróżnienia jamy macicy do czasu obumarcia płodu, co wiązała z obowiązującymi przepisami ograniczającymi możliwości legalnej aborcji" - brzmiał komunikat.

Czytaj więcej

Tusk: Prawo wprowadzone pod wpływem religijnej sekty powoduje ludzką śmierć

Sprawą zajmuje się prokuratura. W związku z doniesieniami, kontrolę w szpitalu zlecił minister zdrowia Adam Niedzielski.

Szpital Powiatowy w Pszczynie poinformował w piątek, że dyrekcja placówki "bezpośrednio po tragicznym zdarzeniu przeprowadziła postępowanie wyjaśniające, przegląd procedur oraz sposobu działania oddziału". Szpital zapewnił, że informacje pojawiające się w przestrzeni publicznej są "na bieżąco i z najwyższą powagą" weryfikowane.

"W związku z trwającym postępowaniem, 5 listopada podjęto decyzję o zawieszeniu realizacji kontraktów dwóch lekarzy, którzy pełnili dyżur w czasie pobytu Pacjentki w szpitalu. W chwili obecnej lekarze nie pełnią w placówce swoich obowiązków" - przekazano.

Czytaj więcej

Posłanka Porozumienia: Do śmierci w Pszczynie nie powinno dojść. Zagrażał płód

Szpital w Pszczynie zadeklarował "pełną otwartość na współpracę ze wszystkimi właściwymi organami podejmującymi działania kontrolne i wyjaśniające".

"Raz jeszcze przekazujemy Rodzinie Zmarłej Pacjentki szczere wyrazy współczucia i żalu" - czytamy w komunikacie.

Pod koniec września trzydziestoletnia ciężarna zmarła w szpitalu w Pszczynie. Sprawę pod koniec października nagłośniła Jolanta Budzowska, pełnomocniczka rodziny zmarłej.

"Ciężarna zgłosiła się do szpitala z powodu odpłynięcia płynu owodniowego, z żywą ciążą. Przy przyjęciu stwierdzono bezwodzie i potwierdzono zdiagnozowane wcześniej wady wrodzone płodu. W toku hospitalizacji płód obumarł. Po niespełna 24 godzinach pobytu w szpitalu zmarła także pacjentka. Przyczyną śmierci był wstrząs septyczny. Zmarła pozostawiła męża i córkę" - przekazała kancelaria.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Ochrona zdrowia
Ćwiek-Świdecka: Kobiety kupują pigułki „dzień po” jak wtedy, gdy nie było recept
Ochrona zdrowia
Gdańskie centrum sportu zamknięte do odwołania. Znaleziono groźną bakterię
Ochrona zdrowia
Rewolucja w kodeksie etyki lekarskiej? Wykreślone ma być jedno ważne zdanie
Ochrona zdrowia
Izabela Leszczyna: WOŚP nie ma nic wspólnego z wydolnością systemu ochrony zdrowia
Ochrona zdrowia
Sondaż. Polacy chcą skrócenia kolejek do lekarzy i lepszej opieki okołoporodowej