Z danych podanych w czwartek rano przez izraelski resort zdrowia wynika, że w ciągu doby w kraju nie zmarł nikt zakażony koronawirusem SARS-CoV-2. Liczba zgonów chorych na COVID-19 od początku epidemii w Izraelu pozostała na poziomie 7 959.
Od lipca, czyli od początku czwartej fali epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 w Izraelu zmarło ok. 1 400 osób. Mimo że liczba zgonów w czasie czwartej fali była niższa niż w czasie trzeciej fali w styczniu i lutym, sierpień i wrzesień 2021 roku znalazły się wśród miesięcy z największą liczbą zgonów zakażonych od początku epidemii koronawirusa w Izraelu.
Między połową sierpnia, a połową września, niemal codziennie notowano w Izraelu ponad 20 zgonów chorych na COVID-19 - największą dobową liczbę zanotowano w tym okresie 7 września, gdy zmarło 36 zakażonych.
To największa dobowa liczba zgonów zakażonych w czasie czwartej fali epidemii koronawirusa w Izraelu
Od kilku tygodni sytuacja epidemiczna w Izraelu poprawia się. Liczba zakażonych w stanie ciężkim spada od trzech tygodni - obecnie wynosi 403, o 60 mniej niż przed tygodniem. Obecnie w Izraelu jest 22 tys. aktywnych zakażeń koronawirusem. W szczycie obecnej fali epidemii było ich ponad 80 tysięcy.