Bicz na pacjentów i media

Izby lekarskie chcą, by prawnicy bronili ich członków przed zarzutami dziennikarzy i agresją pacjentów

Publikacja: 28.01.2010 04:10

Bicz na pacjentów i media

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Kolejne samorządy medyczne powołują rzecznika praw lekarza. Problemem zajmie się również rozpoczynający się dzisiaj w Warszawie Krajowy Zjazd Lekarzy.

– Nie jest to reakcja na powołanie rzecznika praw pacjenta ani działanie wymierzone w pacjentów – zapewnia dr Katarzyna Turek-Fornelska z krakowskiej izby lekarskiej. – Bronimy swojej godności.

[srodtytul]Przeciw nagonce[/srodtytul]

W środowisku coraz silniejsze jest przekonanie o narastającej agresji pacjentów i ich rodzin wobec lekarzy.

– Chcemy pomóc kolegom, którzy są atakowani przez agresywnych pacjentów, np. w karetce – tłumaczy chirurg Marek Stankiewicz, który złożył wniosek o powołanie rzecznika praw lekarza w Lublinie.

[wyimek]ok. 1,5 tys. skarg od pacjentów trafia co roku do samorządu medyków[/wyimek]

Medycy skarżą się też na anonimowe, obraźliwe wpisy na forach internetowych, gdzie pacjenci wymieniają się informacjami o konkretnych lekarzach, oraz bardzo ostre artykuły w mediach.

– Relacje dziennikarskie bywają nieproporcjonalne do przewinienia lekarskiego, a czasami mają wręcz charakter nagonki na konkretnego lekarza – twierdzi dr Sławomir Badurek, wiceprezes Kujawsko-Pomorskiej Okręgowej Izby Lekarskiej, która ostatnio podjęła uchwałę o powołaniu rzecznika praw lekarza.

Zdaniem dr. Badurka dla wielu lekarzy taki artykuł oznacza śmierć cywilną, nawet jeśli potem prokuratura umorzy sprawę. Bywają też przypadki samobójstw medyków, którzy nie radzą sobie z problemem.

– Lekarz w takiej sytuacji pozostawiony jest samemu sobie, stąd idea powołania instytucji, do której będzie mógł się zwrócić z prośbą o pomoc i która ułatwi mu kontakt z kancelarią prawną. Wielu lekarzy miało pretensje, że izba jako reprezentant środowiska nic nie robi w tym zakresie – mówi Badurek.

[srodtytul]Sprawy o ochronę dóbr osobistych[/srodtytul]

Rzecznicy praw lekarza mają służyć im pomocą prawną i występować w ich imieniu do prokuratury. Zazwyczaj wyposażeni są w budżet – nawet 100 – 150 tys. zł rocznie.

Dr Katarzyna Turek-Fornelska z krakowskiej izby, która jako pierwsza jeszcze w 2009 r. powołała rzecznika, twierdzi, że wniosków z prośbą o interwencję od lekarzy jest sporo.

– To groźby karalne ze strony pacjentów, naruszenie dóbr osobistych, sprawy związane z wypłatą wynagrodzeń czy mobbingu ze strony pracodawców. Analizowaliśmy też kilka artykułów prasowych pod kątem wytoczenia spraw cywilnych – wylicza.

Efektem jest kilka spraw skierowanych do sądu, m.in. o ochronę dóbr osobistych.

Ile będzie interwencji, nie wiadomo. Naczelna Izba Lekarska (NIL) nie zna dokładnej liczby postępowań prowadzonych przeciw lekarzom przed sądami cywilnymi i karnymi.

– Kilkakrotnie występowaliśmy do ministra sprawiedliwości o przesłanie tych informacji. Bez echa. Sami nie jesteśmy w stanie zebrać danych – mówi Tomasz Korkosz, rzecznik NIL.

[srodtytul]Skargi chorych[/srodtytul]

Tymczasem do rzeczników odpowiedzialności zawodowej działających przy samorządach rocznie trafia 1,5 tysiąca skarg pacjentów na postępowanie lekarzy. Zdaniem ks. Arkadiusza Nowaka, prezesa Instytutu Praw Pacjenta, większość z nich jest uzasadniona.

– Nie rozumiem i nie widzę potrzeby, by lekarze bronili się przed pacjentami. To pacjenci bywają poszkodowani przez lekarzy, a nie odwrotnie – przekonuje ks. Nowak.

Lekarze uważają jednak, że to oni coraz częściej są obiektem agresji. – Wielu kolegów na groźby, a nawet fizyczną napaść ze strony pacjentów macha ręką, bo mogą wytoczyć tylko proces cywilny – mówi dr Marek Nadolski, od tygodnia rzecznik praw lekarzy przy łódzkiej izbie. – Nasi pracodawcy nic nie robią, aby nas bronić. Pacjent dziś ma szerokie prawa, a lekarz?

Rozmówcy „Rzeczpospolitej” przypominają m.in. sprawę zatrzymania kardiochirurga Mirosława G., okładkę tygodnika „Wprost” ze słowami „A ty? Dałeś już w mordę lekarzowi” czy relacje pokazujące lekarzy wyprowadzanych z dyżurów w kajdankach oraz komentarze tabloidów przesądzające o ich winie.

Jak inicjatywę lekarzy komentuje rzecznik praw pacjenta Barbara Kozłowska? – Korporacja zawodowa ma prawo stworzyć taką instytucję – uważa.

Także ks. Nowak „rozumie, że lekarze chcą się bronić przed atakami mediów”.

Sami lekarze wcale nie są w tej sprawie jednomyślni. – Wielu uważa, że samorząd medyczny jest powołany, by dbać o jakość leczenia, a nie po to, by bronić lekarzy jak oblężonej fortecy – przyznaje Marek Stankiewicz.

Kolejne samorządy medyczne powołują rzecznika praw lekarza. Problemem zajmie się również rozpoczynający się dzisiaj w Warszawie Krajowy Zjazd Lekarzy.

– Nie jest to reakcja na powołanie rzecznika praw pacjenta ani działanie wymierzone w pacjentów – zapewnia dr Katarzyna Turek-Fornelska z krakowskiej izby lekarskiej. – Bronimy swojej godności.

Pozostało 93% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"