Fikcja szpitalnych kolejek

Co trzeci pacjent, który miał operację zaćmy poza kolejnością, nie miał do tego żadnych wskazań medycznych

Aktualizacja: 14.10.2008 12:38 Publikacja: 14.10.2008 05:18

Fikcja szpitalnych kolejek

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

„Rz” dotarła do wyników kontroli NFZ w 84 szpitalach, które prowadzą zabiegi okulistyczne. Urzędnicy stwierdzili, że pacjenci nie są dzieleni – jak tego wymagają przepisy – na tych, którzy potrzebują operacji pilnie, i na tych, którzy mogą na nią poczekać. A raczej: że pacjenci, którzy mogli poczekać, w wielu wypadkach nagle byli przekwalifikowani do „pilnej” operacji.

– Z naszych kontroli wynika, że kolejność wykonywania zabiegów nie ma nic wspólnego ze stanem zdrowia pacjentów, ani z kolejnością, w jakiej zgłosili się do lekarza – potwierdza Edyta Grabowska, rzecznik NFZ.

Lekarze pytani, dlaczego operowali ich poza kolejnością, odpowiadali na piśmie NFZ: „ta osoba pochodzi z mojej dalekiej rodziny”, „o przyjęcie pacjenta poza kolejką prosił mnie kolega lekarz”, „nie pamiętam”.

NFZ kontroluje te zabiegi, na które czeka się najdłużej, nawet kilkanaście miesięcy. Od kwietnia sprawdza też kolejność wszczepiania protez: stawu biodrowego czy kolana. Od stycznia przyszłego roku zamierza kontrolować najpopularniejsze zabiegi kardiochirurgiczne.

Dane o kolejkach, które szpitale przekazują do NFZ, nie mają często nic wspólnego z rzeczywistością. W jednym ze szpitali lekarz wpisał, że na protezę stawu biodrowego pacjent czekał tysiąc lat. Wychwyciła to dopiero kontrola NFZ. – Można się zastanawiać, jaki interes ma szpital, by podawać nam, albo pacjentowi, nieprawdziwe informacje – mówi Wanda Piróg, dyrektor Departamentu Spraw Świadczeniobiorców z NFZ.

W Funduszu nikt nie chce wypowiedzieć słowa „korupcja”. Co innego pacjenci.

Pani Aneta, której ojciec czekał na operację wszczepienia by-passów w Warszawie, opowiada: – Operację przekładano chyba z siedem razy. Niby nikt nie żądał od nas łapówki, ale wszyscy, którzy przychodzili później i od razu trafiali na stół operacyjny, przyznawali, że albo mają tam znajomości, albo coś dali. My nic nie daliśmy. Po operacji mieliśmy kłopoty ze skierowaniem na rehabilitację. Inni nie mieli. Co mam o tym myśleć?

[wyimek]Zarzuty Fundacji im. Batorego z 2006 r.są aktualne: pacjent nie zna swojego miejsca w kolejce, zabiegi są przesuwane[/wyimek]

Jaki będzie efekt kontroli? NFZ grozi, że nie będzie płacić za leczenie tych pacjentów, którzy bez uzasadnienia medycznego zostali przyjęci poza kolejnością. Równocześnie szpitale, w których na zabieg czeka się najdłużej, będą mogły przyjąć więcej pacjentów na leczenie. – Nie ma innego sposobu, by wymusić równe traktowanie pacjentów – tłumaczy rzecznik NFZ.

– Nie mam nic przeciwko propozycjom NFZ – mówi prof. Jerzy Szaflik, konsultant krajowy ds. okulistyki. – Przeskakiwać kolejkę powinni tylko ci pacjenci, u których występują szczególne wskazania medyczne. Jeśli nie potrafimy się pozbyć kolejek, to powinny być ustalane na takich zasadach, by nie było podejrzenia o korupcję.

O tym, że zasady ustalania kolejności zabiegów są niejasne, od kilku lat alarmuje Fundacja im. Batorego. Już w 2006 roku alarmowała, że pacjent nie zna swojego miejsca na liście, zabiegi pacjentów z kolejki są nagminnie przesuwane.

O nieprawidłowym prowadzeniu kolejek w przychodniach specjalistycznych informowała też NIK w sierpniu.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki[link=mailto:s.szparkowska@rp.pl]s.szparkowska@rp.pl[/link][/i]

Ochrona zdrowia
Szpitale toną w długach. Czy będą ograniczać liczbę pacjentów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ochrona zdrowia
Podkomisja Kongresu USA orzekła, co było źródłem pandemii COVID-19 na świecie
Ochrona zdrowia
Rząd ma pomysł na rozładowanie kolejek do lekarzy
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"