Lekarze, którzy w swojej pracy kierują się nauką Kościoła i są przeciwni aborcji, antykoncepcji oraz zapłodnieniu in vitro, jednoczą siły. Założyli w internecie stronę oplodnosci.pl, na której informują o metodach leczenia niepłodności, tłumaczą zagrożenia związane z metodą zapłodnienia pozaustojowego. Udowadniają też, że szansą dla małżeństw, które nie mogą mieć dzieci, może być naprotechnologia. Stworzyli również bazę lekarzy, którzy zajmują się propagowaniem metod rozpoznawania płodności (MRP).
Inicjatywie patronują prof. Bogdan Chazan, były szef stołecznego szpitala im. św. Rodziny, prof. Janusz Gadzinowski, kierownik Katedry i Kliniki Neonatologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, prof. Dorota Kornas-Biela, psycholog z KUL, oraz prof. Stanisław Cebrat z Zakładu Genomiki Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
Edukacja to podstawa
– Portal nie jest wymierzony przeciwko komuś lub czemuś – mówi „Rz" Mariusz Marcinkowski, instruktor metod rozpoznawania płodności, współtwórca portalu. – Ma charakter edukacyjno-informacyjny na temat płodności i zdrowia prokreacyjnego. Ma po prostu służyć – przekonuje.
Marcinkowski tłumaczy, że powstał w odpowiedzi na liczne pytania pacjentów, ale i studentów medycyny zainteresowanych MRP. – Wiele osób pyta np. o szkodliwość antykoncepcji, skutki uboczne zapłodnienia pozaustrojowego – wyjaśnia. – Stąd na stronie już zamieszczonych jest kilkaset artykułów opartych na rzetelnych badaniach naukowych, które na wszystkie te pytania odpowiadają. I tych tekstów będzie przybywać – dodaje.
Odpowiedzią na zapotrzebowanie społeczne jest także lista lekarzy, którzy w swojej codziennej pracy stosują obserwacje cykli, których priorytetem jest troska o zdrowie prokreacyjne od poczęcia. Lista ta liczy ponad 70 nazwisk lekarzy z całej Polski. – W ten sposób chcemy dać pacjentom zainteresowanym metodami rozpoznawania płodności, większy dostęp do lekarzy zajmujących się zdrowiem prokreacyjnym, dokładną diagnostyką i rzetelnym leczeniem zaburzeń płodności w oparciu o obserwacje cykli. W portalu znajduje się również przestrzeń edukacyjna dla lekarzy zaangażowanych w tę specjalność – mówi Marcinkowski.