Aktualizacja: 26.04.2016 20:30 Publikacja: 26.04.2016 18:41
Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski
Badania przeprowadzono w Szkocji na farmie wiatrowej produkującej 154 megawaty mocy dzięki 54 turbinom. Badacze ulokowali w okolicy czujniki temperatury i wilgotności. Dzięki temu, że elektrownia została na jakiś czas zamknięta (w celu przeglądu technicznego), mogli porównać wyniki badań z okresu, kiedy działała, i z okresu, kiedy nie działała.
Jedyne, co znaleźli, to różnica temperatury wynosząca mniej więcej jedną piątą stopnia Celsjusza i występująca tylko w nocy oraz wyłącznie lokalnie: w obrębie samej elektrowni wiatrowej. Jak tłumaczą naukowcy, nocą w sposób naturalny przy ziemi tworzy się warstewka chłodnego powietrza, ale jeśli turbina działa, cieplejsze (nawet o kilka stopni) powietrze z wyższych partii miesza się z tym przy ziemi i stąd ocieplenie na poziomie gruntu.
W najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w tym” Bogusław Chrabota rozmawia z prof. Pawłem Poszytkiem, ekspertem zajm...
DeepSeek, Alibaba i inni. Jak chińska rewolucja w AI wpłynie na przyszłość technologii, biznesu i globalnej rywa...
Rozpoczęła się 6. edycja konkursu Kod Innowacji, skierowanego do firm i start-upów. W tym roku nagrodzone zostan...
B-21 "Raider" Sił Powietrznych USA odbył w piątek swój pierwszy lot, przybliżając moment wprowadzenia do floty...
Naukowcy z japońskiego uniwersytetu wykorzystali sztuczną inteligencję do stworzenia systemu, który - jak twierd...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas