Posiadacze pecetów z system Windows są nudni i bez wyobraźni, a właściciele komputerów produkowanych przez Apple – kreatywni i otwarci? To jeden z najbardziej rozpowszechnionych stereotypów w branży komputerowej. Apple oparła na tym pomyśle całą kampanię reklamową („Get a Mac”), w której występuje ubrany w wymięty garnitur aktor („Pecet”) i młodszy, dowcipniejszy, lepiej ubrany „Mac”.
Trudno sobie wyobrazić bardziej dosłowną interpretację stereotypów związanych z użytkownikami komputera. Najzabawniejsze jest jednak to, że te przekonania znalazły potwierdzenie w badaniach statystycznych. Posiadacze komputerów ze znakiem jabłuszka triumfują.
Wykonane przez Mindset Media badania ok. 7,5 tys. osób potwierdzają to, co Apple od lat wykorzystuje do budowania swojej marki. Ci, którzy kupują maki są – generalnie – bardziej otwarci na nowe doznania, mają bogatszą wyobraźnię i są ciekawi świata. Są też bardziej liberalni i mniej skromni. Mają też – wynika z badań Mindset Media – przekonanie o własnej wartości.
Podobnie wyglądają też rezultaty badań jednego z portali internetowych (Thoof) dającego możliwość śledzenia, czym interesują się użytkownicy różnych komputerów. Choć trudno tu oczekiwać zachowania rygorów naukowych, wyniki są zastanawiające. Użytkownicy Windows (czyli pecetów) o 20 proc. bardziej interesują się religią i o blisko 40 proc. – oszczędzaniem pieniędzy niż użytkownicy maków. Ci z kolei chętniej czytają o biologii (częściej o 20 proc.), własności intelektualnej czy kondycji fizycznej.
Czy rzeczywiście osobowość decyduje o tym, jakiego typu komputery kupujemy i używamy? Przez lata macintoshe używane były przez agencje reklamowe i wydawnictwa, do montażu wideo i w studiach dźwiękowych. Stąd przekonanie, że te właśnie komputery wyróżniają się czymś szczególnym. – Cały wizerunek tych komputerów, od reklam po design, mówi o kreatywności – tłumaczy wyniki badań Mindset Media Reatha Braxton z agencji Braxton Strategic Group.