Mechaniczni żołnierze

Za kilka lat historia z głośnego filmu „Saturn 3", gdzie mieszkańcy stacji kosmicznej musieli stawić czoła groźnemu robotowi z mózgiem psychopatycznego wynalazcy, może się zdarzyć naprawdę...

Sztuka inżynierska dogoniła wyobraźnię artystów i trzy dekady od filmowego Hectora pojawił się łudząco do niego podobny, najprawdziwszy Atlas. Zbudowany przez firmę Boston Dynamics powstał na zamówienie amerykańskiej Agencji Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych (DARPA).

Mięso armatnie

Atlas, jak przystało na najdoskonalszy twór robotycznej ewolucji, ma być zdolny do poruszania się w trudnym terenie. Przy pokonywaniu stromych wzniesień ma się wspomagać rękoma i być prawdziwym siłaczem. W przyszłości będzie pomagał żołnierzom sił specjalnych taszczyć zaopatrzenie w trudno dostępnym terenie – ma być w stanie dotrzeć wszędzie tam, gdzie może dojść piechur i juczne zwierzęta.

– Osiągnęliśmy już częściowo zaawansowane ruchy przy konstrukcji robota Petman, kroczącego na dwóch kończynach prototypu, którego konstrukcja zlecona została przez armię. Atlas będzie kroczył podobnie, ale zaprojektowaliśmy go tak, aby można było go obciążyć – powiedział Rob Playter, wiceprezes Boston Dynamics, główny inżynier projektu człekokształtnego robota.

O zastosowaniu maszyn do walki na razie jeszcze nic nie wiadomo, choć zapewne konstruktorzy Atlasa oglądali film „Gwiezdne wojny", gdzie całe zastępy robotów zwanych droidami bojowymi stanowiły mięso armatnie walczących armii.

Na palcach i piętach

Prace konstruktorskie nad sprawnie poruszającym się robotem trwają już wiele lat. W 2000 roku japońska Honda zaprezentowała swego pierwszego dwunożnego, kroczącego robota Asimo. Podobny był do astronauty i tak jak on poruszał się w ciężkim kombinezonie.

– W przeciwieństwie do Asimo i większości innych człekokształtnych robotów Atlas będzie kroczył równie efektywnie jak człowiek, na wyprostowanych nogach, stając na pięcie i palcach, płynnie przenosząc ciężar z jednej nogi na drugą – powiedział Rob Playter.

Od czasów debiutu Asimo powstały inne androidy poruszające się sprawniej. Atrakcją tokijskiej wystawy elektronicznej Digital Content Expo był tańczący i śpiewający robot o kształtach przeciętnej japońskiej dziewczyny. „Divabot" (od słowa „diva" i „robot") zaśpiewał syntetycznym głosem i zatańczyła na scenie.

DARPA zleciła firmie Boston Dynamics także skonstruowanie szybkiego, zwinnego czworonożnego robota, który byłby w stanie dogonić człowieka. Nie dość, że ma mieć głowę na ruchomej szyi, to jeszcze miękki kręgosłup. Cheetah ma być zwinny jak gepard.

– Aby nasz program budowy robotów okazał się sukcesem, musimy doskonale zrozumieć złożony ruch zwierząt czy ludzi. W przypadku Atlasa interesuje nas praca nóg podczas ciężkiego wysiłku sportowców. Musimy jeszcze udoskonalić zarówno mechaniczne części robota, jak i szybkość działania oprogramowania – powiedział Marc Raibert, prezes Boston Dynamics odpowiedzialny za program Cheetah. – Podążanie za takim wyzwaniem, które łączy teorię z wyrafinowanym oprogramowaniem, to rola, którą najbardziej lubimy w Boston Dynamics.