Dwóch Rumunów zhakowało ponad 100 kamer w Waszyngtonie

Departament Sprawiedliwości USA zarzucił dwóm Rumunom włamanie się do ponad stu kamer monitoringu wykorzystywanych przez policję w Waszyngtonie i użycie obsługujących je komputerów do ataków typu ransomware.

Aktualizacja: 29.12.2017 11:47 Publikacja: 29.12.2017 11:25

Dwóch Rumunów zhakowało ponad 100 kamer w Waszyngtonie

Foto: adobestock

Podejrzani Mihai Isvanca i Eveline Cismaru zostali aresztowani w Bukareszcie 15 grudnia, gdy próbowali opuścić kraj - poinformował Departament.

Służby dowiedziały się, że komputery obsługujące kamery monitoringu zostały zainfekowane 12 stycznia, zaledwie osiem dni przed inauguracją prezydentury Donalda Trumpa - wynika z oskarżenia złożonego w sądzie federalnym.

Podejrzani "brali udział we włamaniu się i przejęciu kontroli nad około 123 komputerami podłączonymi do internetu, używanymi przez stołeczny wydział policji do obsługi kamer monitoringu w publicznych miejscach w Waszyngtonie" - czytamy w oskarżeniu.

Isvanca i Cismaru zostali również oskarżeni o używanie zhakowanych komputerów policyjnych do rozpowszechniania oprogramowania ransomware, poprzez wysłanie co najmniej 179 tys. e-maili wykorzystujących metodę phisingu.

Władze rumuńskie aresztowały w zeszłym tygodniu jeszcze trzy inne osoby za rzekome infekowanie komputerów złośliwym oprogramowaniem.

Atak ransomware polega na zainfekowaniu wirusem komputera, zablokowaniu dostępu do plików i zapisanych danych, a następnie domaganiu się okupu, najczęściej w postaci trudnej do prześledzenia płatności z wykorzystaniem wirtualnej waluty (kryptowaluty) Bitcoin. W razie niespełnienia żądania, pliki mogą być nieodwracalnie usunięte lub uszkodzone. Według kalkulacji Google'a, dwa najpopularniejsze typy wirusa - Locky i Cerber - zarobiły odpowiednio około 5,9 miliona funtów (28,2 miliona złotych) i 5,2 miliona funtów (25 milionów złotych).

Podejrzani Mihai Isvanca i Eveline Cismaru zostali aresztowani w Bukareszcie 15 grudnia, gdy próbowali opuścić kraj - poinformował Departament.

Służby dowiedziały się, że komputery obsługujące kamery monitoringu zostały zainfekowane 12 stycznia, zaledwie osiem dni przed inauguracją prezydentury Donalda Trumpa - wynika z oskarżenia złożonego w sądzie federalnym.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Materiał partnera
Technologie kwantowe: nauka tworzy szanse dla gospodarki
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił