W Europie Zachodniej parki handlowe powstają głównie w dużych miastach. W Europie Środkowo-Wschodniej - w mniejszych miejscowościach i na przedmieściach - podaje międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield w najnowszym raporcie „European Retail Parks: What's next".
Z analiz wynika, że zasoby powierzchni w europejskich parkach handlowych wzrosły w 2018 roku o 2,2 proc. i wyniosły łącznie 50,1 mln mkw. Najwięcej nowych obiektów powstaje we Francji i Hiszpanii.
Tradycyjny i e-commerce
- W ubiegłym roku wybudowano w Europie 995 tys. mkw. powierzchni w parkach handlowych, czyli o 15 proc. mniej niż w 2017 roku - podają autorzy raportu. - Jednak według prognoz ten segment rynku będzie się nadal rozwijał w stabilnym tempie, o czym świadczy przygotowywana podaż na lata 2019/2020 wynosząca 1,4 mln mkw. Ilość powierzchni dostarczonej na rynek może być jednak jeszcze większa dzięki możliwości szybkiej realizacji inwestycji oraz rosnącej liczbie obiektów oferujących do 5 tys. mkw. Z raportu wynika, że tradycyjny handel ma się bardzo dobrze, ale przechodzi istotną ewolucję ze względu na rozwój sektora e-commerce, co nie pozostaje bez wpływu na podmiejskie obiekty handlowe. Niemniej jednak rynek magazynów handlowych nadal rozwija się prężnie, a głównymi czynnikami przyciągającymi nowych najemców i klientów do parków handlowych są przystępność cen, elastyczność i wygoda dokonywania zakupów i łatwy dojazd.
Analitycy podkreślają, że rynek parków handlowych dojrzewa, co wpływa na różnicowanie trendów inwestycyjnych. - W Europie Zachodniej najwięcej obiektów nadal powstaje w największych miastach charakteryzujących się dużym zasięgiem oddziaływania (catchment area) i intensywnym ruchem pieszym - piszą autorzy raportu. - Niektóre sieci handlowe budują jednak także własne nieduże parki handlowe, udostępniając powierzchnie innym markom i na inne cele.
W Europie Środkowo-Wschodniej deweloperzy coraz częściej stawiają na mniejsze inwestycje, wybierając - oprócz lokalizacji drugo- i trzeciorzędnych - mniejsze miasta i przedmieścia. - W krajach takich jak Bułgaria warunki rynkowe ulegają zmianie, wskutek czego sieci handlowe są zainteresowane ekspansją w miastach drugo- i trzeciorzędnych - zwracają uwagę analitycy. - To stwarza szanse dla małych i średnich parków handlowych, oferujących łatwy dojazd, przystępne czynsze i atrakcyjny zestaw najemców.