W 2019 r. weszło w życie kilka aktów prawnych bardzo istotnych dla rynku nieruchomości. Do tych dużego kalibru można zaliczyć przepisy dotyczące przekształcenia z mocy prawa użytkowania wieczystego pod budynkami mieszkalnymi. Do aktów mniejszej wagi można zaliczyć zmiany luzujące rygorystyczne zasady obrotu gruntami rolnymi oraz reformę rządowego programu Mieszkanie+. Dużo też zmieniło się w przepisach środowiskowych.
Uwłaszczenie z przeszkodami
Przekształcenie użytkowania wieczystego na moment zatrzęsło rynkiem nieruchomości. Co było do przewidzenia. Skala uwłaszczenia była olbrzymia. Dotyczyło ono przeszło 2,5 mln użytkowników wieczystych. Szybko się okazało, że przepisy są dziurawe i ich realizacja w praktyce przysparza ogromnych problemów, choć nad przepisami rząd pracował ponad dwa lata, a sama ustawa przekształceniowa weszła w życie jeszcze na jesieni 2018 r.
Deweloperom i spółdzielniom groziło, że będą musieli do samorządowych budżetów wpłacić wielomilionowe kwoty z tytułu pomocy publicznej. Nie było wiadomo, czy sprzedając mieszkanie, trzeba mieć zaświadczenie potwierdzające przekształcenie prawa do gruntu, czy nie. Niejeden też kiosk i budka z pieczywem zablokowały uwłaszczenie. Okazało się bowiem, że znajdują się na tej samej nieruchomości co blok.
W ciągu minionego roku trzykrotnie gaszono więc pożary, uchwalając kolejne zmiany. Mimo to ustawa przekształceniowa dalej jest dziurawa, choć największe problemy udało się rozwiązać.
Nie udało się też samorządom wydać do końca roku wszystkich zaświadczeń potwierdzających przekształcenie. Wielu mieszkańców dużych miast będzie musiało jeszcze na nie poczekać.