Rząd pracuje nad pakietem mieszkaniowym. Wśród jego głównych celów są wsparcie odmrażania gospodarki po pandemii i zwiększenie liczby tanich mieszkań pod wynajem.
– Toczą się prace nad projektami ustaw: lokal za grunt, o kooperatywach mieszkaniowych oraz społecznych agencjach najmu – mówi Robert Nowicki, wiceminister rozwoju. – Pierwsza ustawa ma zwiększyć liczbę mieszkań pod wynajem. Proponujemy, by gminy sprzedawały grunty inwestorom w zamian za pulę lokali – czyli gminy dostarczą grunty, a deweloperzy wybudują na nich lokale – tłumaczy.
Jakie są propozycje
Przepisy przewidują, że najpierw rady gmin będą decydowały, czy chcą przeznaczyć swoje działki budowlane na sprzedaż w zamian za pulę mieszkań od inwestora. Jeżeli się na to zdecydują, określą podstawowe wymagania co do mieszkań z puli, tj. minimalną liczbę, rodzaj, standard oraz cenę w przeliczeniu na 1 mkw. według średniego wskaźnika przeliczeniowego w rozumieniu ustawy o pomocy państwa w ponoszeniu wydatków mieszkaniowych w pierwszych latach najmu mieszkania.
Z danych Banku Gospodarstwa Krajowego wynika, że obecnie w przypadku Łodzi będzie to 4,1 tys. zł za mkw., Krakowa – 5,3 tys. zł, Warszawy – 6,2 tys. zł, Gdańska – 5,7 tys. zł.
Samorządy będą zbywać grunty w przetargach. Wentylem bezpieczeństwa będzie prawo odkupu przysługujące przez pięć lat. Ma być ono gwarancją, że inwestor wybuduje obiecane bloki mieszkalne.