– Tereny inwestycyjne w dogodnych lokalizacjach kurczą się z roku na rok. Dodatkowo bank ziemi, który pozostał w puli sprzedażowej państwa również maleje. Grupa Partner aktualnie prowadzi dwie budowy w Poznaniu, ale na bieżąco poszukuje kolejnych działek pod inwestycje – mówi Karolina Skrzypek, przedstawiciel inwestora. – Szukamy terenów nie tylko w Poznaniu, ale również w innych miastach. Przykładem jest Łódź, w której przygotowujemy nową inwestycję. Staramy się znajdować takie tereny, na których można postawić wieloetapowe osiedla, bowiem ich zakup zapewnia nam kolejnych kilka lat pracy i szeroką ofertę mieszkaniową – dodaje.
– Popyt na mieszkania od lat nie słabnie, a to powoduje, że dostęp do atrakcyjnych działek pod budownictwo mieszkaniowe jest coraz bardziej ograniczony. Zgodnie z przyjętą filozofią firmy nieustannie nabywamy działki, które znajdują się w miejscach wygodnych do życia. Nasz bank ziemi jest spory i z pewnością wystarczy na kolejne lata – uważa z kolei Izabela Woźnica-Letka, kierownik działu sprzedaży nieruchomości EBF Development.
Spadną ceny?
Zwiększenie podaży gruntów wpłynie także na ceny nieruchomości.
– Jeśli ustawodawca wprowadza ustawy, które liberalizują zakupy gruntowe, to zawsze jest to dobry kierunek działania. Szczególnie że mówimy o perspektywie 2026 roku – można bowiem przewidywać, że deweloperzy będą szukać nowych możliwości inwestycyjnych poza aglomeracjami miejskimi – uważa Andrzej Gutowski.
– Nie można wykluczyć, że z chwilą, kiedy w znacznym stopniu uszczuplą się zasoby terenów inwestycyjnych miejskich, i w głównej mierze będą dostępne tereny rolne, to ich ceny wzrosną. Nasze doświadczenie pokazuje, że wciąż są dostępne nieruchomości w obrębie miast, także w Warszawie, czego potwierdzeniem są na przykład poprzemysłowe tereny w Ursusie. One wymagają uzbrojenia, planów zagospodarowania przestrzennego, jednak ich zasób jest znaczny – dodaje wiceprezes Ronson Development.
Z kolei Jarosław Jędrzyński podkreśla, że dla rynku najlepiej byłoby, by doszło do całkowitego uwolnienia obrotu gruntami rolnymi, zarówno prywatnymi, jak i państwowymi.