– Prowadzę tego typu sprawę w jednym ze śląskich sądów. Osoba w podeszłym wieku oddała mieszkanie za rentę dożywotnią: okazało się, że pokrywała zaledwie czynsz. Jej sytuacja finansowa nie poprawiła się. Kiedy zmarła, rodzina zwróciła się do mnie o unieważnienie tej umowy. Sprawa jest w toku – mówi mec. Obara.
W podobnej sprawie zapadł już wyrok w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku. Uznał on, że umowa przenosząca prawo własnościowe do mieszkania jest nieważna. Zdaniem sądu renta w takiej wysokości, jaką wynosiła opłata za mieszkanie to wyzysk. Doszło bowiem do wykorzystania przymusowego położenia seniorki i jej braku doświadczenia.
Ważne z kim
Na rynku są profesjonalne firmy (fundusze hipoteczne), które zawierają z seniorami tego typu umowy. Od wielu lat obowiązuje też ustawa o hipotece odwróconej. Dzięki niej banki mogą zawierać umowy z seniorami. Żaden się jednak na to nie zdecydował. Ustawa jest martwa.
– Rocznie podpisujemy kilkadziesiąt umów. Do końca ubiegłego roku fundusze hipoteczne zrzeszone w ramach ZPR wypłaciły świadczenia o wartości bliskiej 16 mln zł. – mówi Katarzyna Brzeska-Miksa, prezes zarządu Funduszu Hipotecznego Familia. – W połowie 2017 r. fundusze zrzeszone w Związku Przedsiębiorstw Finansowych (ZPR) w Polsce administrowały nieruchomościami o łącznej wartości 76 mln zł., a na koniec 2019 r. ponad 100 mln zł – wyjaśnia Brzeska-Miksa.
– Aż 99 proc. tego rynku to są umowy o dożywocie podpisywane przez osoby prywatne, np. seniora z sąsiadem, opiekunem, znajomym, kimś z rodziny. Z informacji z Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat podpisano ich w Polsce blisko 80 tys. Z danych płynących z notariatu wynika, że co piąta umowa podpisywana przez osoby prywatne jest unieważniana – wyjaśnia Robert Majkowski, prezes Funduszu Hipotecznego DOM. – Osoby prywatne nie mają dostatecznej wiedzy i zaplecza kapitałowego do tego, aby rzetelnie i bezpiecznie wywiązywać się z tych umów – uważa Robert Majkowski.
Ile zazwyczaj wynosi renta dożywotnia?