Lokum
Działający we Wrocławiu i Krakowie deweloper sprzedał (bez rezerwacji) 139 mieszkań, o 196 proc. więcej rok do roku. Spektakularny wzrost to efekt bardzo niskiej bazy będącej pochodną szczupłej oferty w związku z trudnościami z uzyskiwaniem pozwoleń na budowę. Firma nadgania i w tym roku celuje w sprzedaż rzędu 1 tys. mieszkań wobec zaledwie 463 i 268 w poprzednich dwóch chudych latach. Deweloper ma teraz w ofercie 959 lokali wobec 700 rok wcześniej.
Na koniec marca spółka miała zawartych 148 umów rezerwacyjnych – zarząd podkreślił, że z powodu III fali wirusa czas między konwersją rezerwacji na umowy deweloperskie (wymagają wizyty u notariusza) zabiera więcej czasu.
Marvipol
Deweloper sprzedał (wliczając rezerwacje) 83 mieszkania, o 26 proc. mniej niż rok wcześniej. Tak mocny spadek i tylko dwucyfrowy wynik to nie efekt kryzysu, tylko wyczerpania oferty po gigantycznej transakcji z grudnia z funduszem z rynku najmu instytucjonalnego (PRS), który kupił 655 mieszkań (60 proc. rocznego wyniku). Przez to na koniec ub.r. oferta Marvipolu stopniała do 189 mieszkań wobec 1,15 tys. rok wcześniej. Marvipol będzie nadganiać: w marcu do sprzedaży weszło 235 lokali, w całym roku oferta ma się powiększyć o blisko 1,2 tys. mieszkań.
Inpro
Trójmiejski deweloper sprzedał (wliczając płatne rezerwacje) 219 lokali, o 15 proc. więcej niż rok wcześniej. Ostatni raz ponad 200 mieszkań firma sprzedała w III kwartale 2019 r.
Dom Development
Budujący w Warszawie, Trójmieście i Wrocławiu deweloper sprzedał (wliczając płatne rezerwacje) 1084 mieszkań, o 33 proc. więcej rok do roku, z czego 600 w stolicy. To trzeci kwartał w historii firmy, kiedy sprzedaż przekroczyła barierę 1 tys. Poprzednio udało się to w IV kwartale 2018 r. (1006) i w IV kwartale ub.r., kiedy padł rekord (1130). W niedawnym wywiadzie dla „Parkietu” prezes Jarosław Szanajca mówił, że liczy na utrzymanie w całym 2021 r. sprzedaży zbliżonej do ubiegłorocznej, czyli 3,77 tys. – mimo konsekwentnego wzrostu cen.
Victoria Dom
Notowany na Catalyst, budujący w Warszawie i od niedawna w Krakowie deweloper znalazł nabywców (wliczając płatne rezerwacje) na 506 mieszkań, o prawie 15 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy to padł kwartalny rekord. Jednocześnie to więcej o 42 proc. wobec IV kwartału 2020 r. Skok wobec ostatnich kwartałów poprzedniego roku to efekt odblokowania podaży - większej liczby pozwoleń na budowę. W całym 2021 r. deweloper celuje w sprzedaż 2 tys. mieszkań wobec 1,48 tys. w ubiegłym.