Ustępstwa ceną za przyspieszenie inwestycji

Radzi Magdalena Sośniak - prawnik z Kancelarii Chajec, Don-Siemion & Żyto

Publikacja: 20.07.2009 11:00

Magdalena Sośniak - prawnik z Kancelarii Chajec, Don-Siemion & Żyto

Magdalena Sośniak - prawnik z Kancelarii Chajec, Don-Siemion & Żyto

Foto: Archiwum

[b]Rz: Kto może protestować przeciwko inwestycji na działce obok?[/b]

[b]Magdalena Sośniak:[/b] Właścicielowi sąsiedniej nieruchomości zazwyczaj będzie przysługiwać prawo do złożenia odwołania od decyzji administracyjnej. Odwołanie będzie skuteczne – tzn. spowoduje konieczność przeprojektowania inwestycji – tylko wtedy, gdy jest ona sprzeczna z prawem budowlanym. Jeżeli go nie narusza, jedynym efektem jest przeciągnięcie budowy w czasie.

[b]Co może zrobić sąsiad, który jest pewien, że inwestycja źle wpłynie na jego nieruchomość?[/b]

Jeżeli jest przekonany, że będzie ona negatywnie oddziaływać, np. przez zapachy lub wibracje – i oczekuje czegoś więcej niż tylko przeciągania procedury, może zamiast drogi administracyjnej zdecydować się na powództwo do sądu powszechnego, oparte o art. 144 k.c. Przepis ten pozwala żądać zaniechania działań, które – mimo że są zgodne z prawem – przekraczają tzw. przeciętną miarę.

Tym samym można wnioskować, by inwestor zastosował rozwiązania zmniejszające niekorzystny efekt i zadbał np. o dodatkową ochronę przed hałasem. Przeciętna miara oceniana jest jednak przy uwzględnieniu społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Przykładowo – właściciele nieruchomości w miastach nie mogą dochodzić roszczeń związanych ze zmniejszeniem ich nasłonecznienia przez budynki sąsiadów.

[b]Jak można polubownie rozstrzygać takie konflikty?[/b]

Strony mogą ustalić satysfakcjonujące stanowisko w drodze negocjacji. Za cenę dopuszczalnych ustępstw inwestor może zapewnić sobie przyspieszenie inwestycji, a sąsiad ma możliwość ochrony interesów tam, gdzie być może tej ochrony nigdy by nie uzyskał, tocząc kilkuletni spór.

Przykładem może być odsunięcie inwestycji od granicy z sąsiednią działką. Prawo jako zasadę określa odległość 4 m – w przypadku budynku zwróconego ścianą z otworami okiennymi w stronę tej granicy, a 3 m w przypadku ściany bez takich okien, przy czym odnośnie do ściany bez okien przepisy zostały zliberalizowane z dniem 8 lipca br.

Wyobraźmy sobie, że właściciel A chce budować w odległości 3 m od granicy i projektuje całą ścianę z luksferami. Jego sąsiad – właściciel B – dowodzi, że luksfery są oknami i zamierza się odwoływać. W rezultacie sporu właściciel B prawdopodobnie przegra i będzie zmuszony tolerować ścianę z luksferami, ale właściciel A jeszcze przez rok nie wprowadzi się do nowego domu, nie mogąc uzyskać prawomocnego pozwolenia na budowę.

Jeżeli zaś strony poszłyby na kompromis, mogłoby się okazać, że właścicielowi B luksfery przeszkadzają tylko do granic jego salonu, a w pozostałej części jest skłonny wyrazić zgodę na zastąpienie ich jasnym oknem, dzięki czemu właściciel A uzyska znacznie lepsze doświetlenie. To jednak wymagałoby upoważnienia ministra infrastruktury do zastosowania odstępstwa od przepisów techniczno-budowlanych. Ten sposób polubownego rozstrzygania konfliktów może mieć zastosowanie także przy dużych inwestycjach.

[b]Jak usankcjonować kompromis?[/b]

Na ogół konieczne jest prawne zapisanie osiągniętego porozumienia. Może to być np. umowa cywilnoprawna regulująca prawa i obowiązki stron albo ustanowienie służebności gruntowych.

[b]Kiedy skorzystać z takiej służebności?[/b]

Znane są np. służebność zakazu zabudowy ponad określoną wysokość lub poza określoną odległość od granicy działki. Rozwiązanie to znajduje zastosowanie tam, gdzie obydwaj sąsiedzi mają plany inwestycyjne i w ramach ustępstw ustanowią tzw. służebności wzajemne. Przykładowo: dwaj inwestorzy zamierzający przebudować kamienice ustalają, że np. dla doświetlenia pomieszczeń ich inwestycje zachowają niezabudowane podwórze, więc ustanawiają wzajemne służebności zakazu zabudowy.

Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie