„Budynek z uwagi na swoją szpetność zwany »Gargamelem« (...) nie licuje z nekropolią powązkowską. I jeśli rozbudowa tej szpecącej budowli zrealizowana została z naruszeniem prawa, konieczna jest natychmiastowa rozbiórka” – pisze w swojej interpelacji do władz Woli radny Michał Marciniak (PO).
– Wiemy, że właścicielka obiektu wystąpiła do dzielnicy o warunki zabudowy, które są jej potrzebne do zalegalizowania inwestycji – wyjaśnia samorządowiec. – Powinniśmy zrobić wszystko, by nie uprawomocniać takich obiektów.
Burmistrz Marek Andruk przyznaje, że według niego taki kształt obiektu nie pasuje do otoczenia.
– Ale jakie zostaną wydane warunki zabudowy, przesądzić nie mogę. Na razie odesłaliśmy dokumenty właściciela do uzupełnienia – mówi burmistrz.
W kwietniu tego roku PINB orzekł, że obiekt od trzeciego piętra jest samowolą budowlaną i nakazał rozbiórkę „Gargamela”. Właścicielka odwołała się od decyzji do WINB-u. Ale inspektorzy przyznają, że jest tendencja do legalizowania samowoli. Jeśli właścicielka dostarczy dokumenty, czyli warunki zabudowy, Czarny Kot będzie legalny.