Reklama

Do walki z „Gargamelem” ruszają samorządowcy

Właścicielka Czarnego Kota przy ul. Okopowej w Warszawie chce podwyższyć budynek do ośmiu pięter. Radni alarmują – ta samowola, która powinna zniknąć z okolic Powązek

Publikacja: 12.08.2009 07:00

Czarny Kot jeszcze kilka lat temu był prawie o połowę mniejszy

Czarny Kot jeszcze kilka lat temu był prawie o połowę mniejszy

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

„Budynek z uwagi na swoją szpetność zwany »Gargamelem« (...) nie licuje z nekropolią powązkowską. I jeśli rozbudowa tej szpecącej budowli zrealizowana została z naruszeniem prawa, konieczna jest natychmiastowa rozbiórka” – pisze w swojej interpelacji do władz Woli radny Michał Marciniak (PO).

– Wiemy, że właścicielka obiektu wystąpiła do dzielnicy o warunki zabudowy, które są jej potrzebne do zalegalizowania inwestycji – wyjaśnia samorządowiec. – Powinniśmy zrobić wszystko, by nie uprawomocniać takich obiektów.

Burmistrz Marek Andruk przyznaje, że według niego taki kształt obiektu nie pasuje do otoczenia.

– Ale jakie zostaną wydane warunki zabudowy, przesądzić nie mogę. Na razie odesłaliśmy dokumenty właściciela do uzupełnienia – mówi burmistrz.

W kwietniu tego roku PINB orzekł, że obiekt od trzeciego piętra jest samowolą budowlaną i nakazał rozbiórkę „Gargamela”. Właścicielka odwołała się od decyzji do WINB-u. Ale inspektorzy przyznają, że jest tendencja do legalizowania samowoli. Jeśli właścicielka dostarczy dokumenty, czyli warunki zabudowy, Czarny Kot będzie legalny.

Reklama
Reklama

Restauracja i hotel przy Okopowej 65 rozbudowuje się od kilkunastu lat. Ciągle pojawiają się pięterka, wieżyczki, boczne klatki schodowe. „Gargamel” się powiększa. – A skoro jest szpetny i w większej części nielegalny, to może wreszcie dzielnica powinna ukrócić tę samowolę. Zwłaszcza, że stoi niemal obok zabytkowych Powązek – mówi radny Marciniak. – Skoro nie ma planu zagospodarowania tego terenu, to chociaż przez warunki zabudowy kształtujmy architekturę dzielnicy.

Właścicielka nie obawia się o przyszłość obiektu. – W maju złożyła kolejny wniosek o warunki zabudowy. Tym razem do wysokości ósmego piętra. Pewnie planuje kolejną rozbudowę – mówi Andruk. A sceptycy przypominają, że w pobliżu są wysokie budynki, więc może urzędnicy „Gargamela” zalegalizują.

[i]Czytaj też w [link=http://www.zw.com.pl/artykul/13,391389_Do_walki_z__Gargamelem__ruszaja_samorzadowcy.html]Życiu Warszawy[/link][/i]

„Budynek z uwagi na swoją szpetność zwany »Gargamelem« (...) nie licuje z nekropolią powązkowską. I jeśli rozbudowa tej szpecącej budowli zrealizowana została z naruszeniem prawa, konieczna jest natychmiastowa rozbiórka” – pisze w swojej interpelacji do władz Woli radny Michał Marciniak (PO).

– Wiemy, że właścicielka obiektu wystąpiła do dzielnicy o warunki zabudowy, które są jej potrzebne do zalegalizowania inwestycji – wyjaśnia samorządowiec. – Powinniśmy zrobić wszystko, by nie uprawomocniać takich obiektów.

Reklama
Prawo karne
Nowe problemy znanego prawnika. Media: wstrząsające ustalenia śledczych
Prawo karne
Ułaskawienie to bezpiecznik czy relikt? Kontrowersje po decyzji prezydenta
Sądy i trybunały
Manowska: zawiadomiłam prokuraturę, nie można dopisywać niczego do uchwały
Ubezpieczenia i odszkodowania
mObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Samorząd i administracja
Podwyżki w budżetówce wyższe niż chce rząd? Jest „historyczny kompromis”
Reklama
Reklama