Taniej o kilka procent za lokal bez piwnicy i balkonu

W nowoczesnym budownictwie trudno o lokal z piwnicą, w starszych budynkach najczęściej nie ma podziemnych garaży. Trafiają się też całe bloki bez balkonów

Publikacja: 24.08.2009 02:28

Taniej o kilka procent za lokal bez piwnicy i balkonu

Foto: Rzeczpospolita, Paweł Gałka

– Najwięcej na rynku jest mieszkań bez garaży. Zazwyczaj nie mają ich lokale sprzed 1990 roku – mówi pośrednik Jacek Kriese, szef stołecznej agencji Okazja. – Piwnic najczęściej nie mają małe lokale w wieżowcach, bo nie dla wszystkich ich wystarcza, i nowe mieszkania. Kondygnacja piwniczna często jest tu bowiem wykorzystywana jako podziemny parking – tłumaczy pośrednik. I zauważa, że w zamian deweloperzy oferują schowki – samodzielne lub jeden dla kilku lokali.

– Brak balkonu jest z kolei typowy dla starych i małych mieszkań oraz tych położonych na parterach – mówi Jacek Kriese. – Zdarzają się jednak i całe bloki, które nie mają balkonów, bo te „spadły z planu”. Bodaj na Bellottiego jest taki budynek z lat 80., gdzie mieszkańcy mają zaawansowane plany ich dobudowy – opowiada szef Okazji.

Marcin Jańczuk z agencji Metrohouse przyznaje zaś, że na rynku trafiają się także mieszkania, które nie mają ani balkonu, ani piwnicy, ani garażu. – Najczęściej jednak, jeśli lokal nie ma miejsca postojowego i balkonu – ma przynajmniej piwnicę, szczególnie w starszym budownictwie – zauważa Marcin Jańczuk. Według niego, jeśli mieszkanie miałoby konkurencyjną cenę, to takie braki nie byłyby przeszkodą w sprzedaży nieruchomości. O ile tańsze bywają lokale z takimi brakami?

– To zależy od wielkości mieszkania, przy czym cena garażu jest stała, niezależnie od metrażu. Różnice w cenie nie powinny przekraczać 5 – 7 proc. – szacuje Marcin Jańczuk.

Brak jakiej powierzchni najbardziej dyskwalifikuje lokal? Tu zdania są podzielone. – Relatywnie najmniej ważna wydaje się być komórka lokatorska – zastanawia się Szymon Jungiewicz z działu badań i analiz w Emmerson. – Wiele mieszkań nie ma też garaży – nawet w nowych inwestycjach – gdzie deweloperzy przewidzieli jedynie miejsca parkingowe. Ten czynnik jest już bardziej istotny, jednak także trudno go nazwać kluczowym przy podejmowaniu decyzji o zakupie mieszkania. Wszystko zależy oczywiście od potencjalnych nabywców. Są tacy, którzy preferują zakup mieszkania bez konieczności nabywania garażu – podkreśla przedstawiciel Emmersona. W jego opinii klienci największą wagę przywiązują do balkonów.

Jacek Kriese uważa z kolei, że loggia, balkon, czy chociażby tzw. kratka balkonowa są bardzo często pożądane przez klientów, ale najważniejszym pomieszczeniem dodatkowym jest raczej piwnica. – Bez niej wiele mieszkań nie miałoby szans na sprzedaż. Piwniczka, choćby tak mała, że rower trzeba stawiać na baczność, rozwiązuje problem przechowywania przedmiotów, które w mieszkaniu się nie mieszczą lub mieścić nie powinny – zauważa Jacek Kriese. – Bywa, że piwnica jest tak bardzo ważna dla kupującego, że – mimo oporów notariusza – ten domaga się wpisania jej istnienia do aktu notarialnego – dodaje pośrednik.

– Do piwnic, szczególnie w nowym budownictwie, przywiązuje się mniejszą wagę – uważa z kolei Marcin Jańczuk. – Ich miejsce zajmują powierzchnie parkingowe, a komórki lokatorskie są często luksusem – dodaje.

Według Jacka Kriese najłatwiej obejść się bez miejsca postojowego. – W indywidualnych przypadkach jest jednak odwrotnie, np. wtedy, gdy ktoś mieszka w ścisłym centrum albo na osiedlu zamkniętym, na którym nie przewidziano darmowych miejsc postojowych np. dla gości. Tak jest np. na osiedlu przy Osmańczyka na Bemowie. Strażnik, owszem, wydaje specjalny identyfikator zmotoryzowanemu przybyszowi, ale... tylko na 10 minut. Konieczne jest przy tym pozostawienie auta na światłach awaryjnych. Po upływie tego czasu kierowca może spodziewać się represji, np. oklejenia samochodu przez ochronę naklejkami z napisami typu: „Przekroczyłeś czas parkowania! ”, „Nadużyłeś naszego zaufania!”, „Jesteś niegrzeczny!”. A poza płotem osiedla zaparkowanie graniczy z cudem – opowiada szef Okazji.

W ocenie Marcina Jańczuka miejsce postojowe to dziś podstawa, wielu klientów szuka nawet dwóch garaży. – Sprzedając mieszkanie z garażem, właściciel zazwyczaj dolicza do jego ceny aktualną cenę rynkową miejsca postojowego, np. 30 tys. zł. Taka kalkulacja sztucznie podwyższa cenę mkw. sprzedawanej nieruchomości – w przeciwieństwie do rynku pierwotnego, gdzie cenę garażu podaje się w oderwaniu od ceny mieszkania.

– Najwięcej na rynku jest mieszkań bez garaży. Zazwyczaj nie mają ich lokale sprzed 1990 roku – mówi pośrednik Jacek Kriese, szef stołecznej agencji Okazja. – Piwnic najczęściej nie mają małe lokale w wieżowcach, bo nie dla wszystkich ich wystarcza, i nowe mieszkania. Kondygnacja piwniczna często jest tu bowiem wykorzystywana jako podziemny parking – tłumaczy pośrednik. I zauważa, że w zamian deweloperzy oferują schowki – samodzielne lub jeden dla kilku lokali.

Pozostało 89% artykułu
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield
Nieruchomości
Rośnie GLP Park Lędziny II. Pracę w magazynie ułatwią roboty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
Łódź. Biurowiec React dostał zielony paszport