Transakcje w szarej strefie: podnajem mieszkań komunalnych

5, 10, 20 tysięcy złotych za mieszkanie? Takich kwot za „odstąpienie” lokali komunalnych na wolnym rynku żądają ich najemcy. Choć proceder jest nielegalny, a nowy lokator nie ma do mieszkania żadnych praw, są chętni do takich transakcji. Na obrót czynszówkami zgadzają się nawet niektóre biura nieruchomości

Publikacja: 29.03.2010 05:07

Płacąc odstępne za lokal komunalny, i tak nie uzyskujesz do niego żadnych praw

Płacąc odstępne za lokal komunalny, i tak nie uzyskujesz do niego żadnych praw

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Sprawdziliśmy, odpowiadając na internetowe ogłoszenia, w jaki sposób można za pieniądze odstąpić komuś komunalne M. Jako najemca czynszówki na warszawskiej Woli próbowaliśmy też wstawić lokal do stołecznych biur nieruchomości. W agencjach szukaliśmy także lokalu za odstępne dla siebie.

[srodtytul]Kto przyjmie kwaterunkowe[/srodtytul]

Jako najemca czynszówki w Warszawie próbujemy podnająć lokal za pośrednictwem agencji nieruchomości. Tłumaczymy, że musimy wyjechać do innego miasta, pewnie już na stałe, ale żal nam oddawać mieszkanie miastu. Jesteśmy skłonni odstąpić dwupokojowy 50-metrowy lokal przy ul. Niskiej na Woli. Mieszkanie jest po remoncie. Chcielibyśmy dostać 10, może 15 tys. zł odstępnego.

– Nie przyjmiemy pani lokalu. To w ogóle mało prawdopodobne, by którekolwiek biuro podjęło się takiej misji – usłyszeliśmy w agencji nieruchomości Ogrodowa.

Pośrednictwa w transakcji odmówiły też inne biura. – Musi dać pani prywatne ogłoszenie, bo takiej transakcji nigdzie pani nie udokumentuje – poradziła nam pośredniczka jednej z większych agencji w Warszawie.

W kolejnej agencji – udaje się! – Oczywiście, przyjmiemy od pani takie mieszkanie – mówi jeden z pracowników agencji w rejonie al. Wyzwolenia. Prosimy go o poradę, ile możemy żądać za odstąpienie czynszówki.

– A, to ciężka sprawa. Musimy mieszkanie zobaczyć – tłumaczy agent. Umawiamy się, że wyślemy zdjęcia czynszówki mejlem. Reakcja jest bardzo szybka. Pośrednik prosi o wypełnienie formularza i podanie danych: czy do mieszkania jest przypisany balkon, piwnica, jak wysoki jest czynsz, w jakim stanie jest klatka schodowa itp.

Mieszkaniem komunalnym zainteresowali się też agenci z biura w rejonie ul. Armii Ludowej. – Brzmi ciekawie – usłyszeliśmy od pośrednika, który dopytuje, w jakim stanie jest lokal, czy chcemy go oddać na zawsze itp. – O zasadach przyjęcia mieszkania muszę jednak porozmawiać z szefem – mówi pracownik agencji. Obiecuje, że odezwie się w tej sprawie mejlem.

[srodtytul]„Wynająć” dożywotnio[/srodtytul]

„Mieszkanie za odstępne” – takie ogłoszenia można znaleźć w lokalnych portalach nieruchomości, choć większość transakcji – jak przyznają sami pośrednicy – odbywa się jednak po cichu, poza oficjalnym rynkiem.

Jeden z takich anonsów dotyczył mieszkania w Kaliszu. Klient poszukiwał lokalu do 40 mkw., proponując 5 tys. zł odstępnego. Dzwonimy, oferując małe, dwupokojowe M komunalne w centrum miasta. Mówimy, że lokal zajmuje starsza ciotka, którą zamierzamy zabrać do siebie, a jej czynszówkę „wynająć”. Żądamy 8 tys. zł odstępnego.

– To bardzo dużo. Mamy uzbierane tylko pięć – mówi nasza rozmówczyni. – Poza tym musimy ten lokal obejrzeć i sprawdzić, w jakim jest stanie.

Kobieta podkreśla, że chce mieszkanie „wynająć” dożywotnio. Koniecznie chce też się w nim zameldować. – Wie pani, ile w tym mieście stoi pustych lokali? Po co miastu kolejny – zbija nasz argument, że jeśli transakcję zgłosimy do urzędu miasta, władze być może zażądają zwrotu lokalu.

Wojciech Bachor, prezes Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych w Kaliszu, komentuje, że próby oddawania lokali komunalnych za pieniądze zdarzają się w tym mieście sporadycznie. – Są bezwzględnie tępione – przestrzega. – Jeśli tylko dowiadujemy się o takim przypadku, rozwiązujemy z najemcą umowę najmu, a lokator, który zapłacił odstępne, ale nie ma do lokalu żadnych praw, musi go natychmiast opuścić. Nie ma mowy, żebyśmy go tu zameldowali – podkreśla.

[srodtytul]Na tak zwaną opiekę[/srodtytul]

Mieszkania za odstępne szukaliśmy w Warszawie dla siebie. Jako klient dzwonimy do stołecznych biur nieruchomości.

– Nie przyjmujemy takich lokali za odstępne. Zajmujemy się wyłącznie sprzedażą mieszkań, które mają jasną sytuację prawną – mówi jeden z pośredników z biura Meritum. – Myślę, że ciężko będzie pani znaleźć taką ofertę. A nawet jeśli, to kim pani będzie? Jakie będzie mieć pani prawa do takiego mieszkania? Czy uda się pani w nim zameldować? – padają pytania.

Wyszukania lokalu za odstępne odmówili też pracownicy agencji Bracia Strzelczyk. – Nie zajmujemy się mieszkaniami kwaterunkowymi – zastrzega przedstawicielka tego biura.

O takich transakcjach nie chcą słyszeć też pośrednicy z agencji Home Plus. – To nie jest prawnie usankcjonowane – mówią. W innych agencjach pośrednicy także są bezradni: – U nas nie ma takich ofert. Musi pani czytać ogłoszenia, np. w Internecie, pytać sąsiadów – radzą jedni.

– Być może uda się pani zameldować u starszej osoby na tak zwaną opiekę – dodają inni.

Marek Lipiński, wiceburmistrz Woli ds. mieszkaniowych, podkreśla, że do dzielnicy nie wpływają informacje o obrocie czynszówkami za odstępne. – Owszem, zdarza się, że najemca lokalu komunalnego zamienia się z innym najemcą. Na przykład ktoś, kto zajmuje trzy pokoje, nie jest w stanie opłacać za nie czynszu. Wtedy może zamienić się z najemcą kawalerki – przyznaje wiceburmistrz Woli. – Najemca nie ma jednak prawa odstępować lokalu komukolwiek. Lokator, który wprowadziłby się do mieszkania za odstępne, musi się liczyć z eksmisją – podkreśla Marek Lipiński.

I przestrzega przed oszustwami. – Być może nieuczciwy najemca zaoferuje kilku osobom lokal za odstępne, weźmie pieniądze i zamknie im drzwi przed nosem – mówi wiceburmistrz.

A Marcin Jańczuk z agencji nieruchomości Metrohouse przypomina: – Najemca nie ma prawa własności do lokalu komunalnego, więc nie może nim dysponować tak jak właściciel. Nie może go np. sprzedać. Tego typu „transakcje” są więc obarczone wysokim ryzykiem dla osób, które przekazują odstępne. W takich przypadkach nie jest ono w żaden sposób udokumentowane.

[ramka]

[b]Grzegorz Okoński - wiceburmistrz Mokotowa[/b]

– Mieszkań komunalnych nie można odstąpić ani oddać komukolwiek za pieniądze. To nielegalny proceder, w którym czasem uczestniczą nieuczciwe agencje obrotu nieruchomościami. Najemca mieszkania należącego do miasta nie może też wskazać lokatora, który zajmie przyznany mu lokal.

Mieszkania komunalne można oczywiście zamieniać, pod warunkiem że wyrazi na to zgodę właściciel nieruchomości, czyli dzielnica.

Zdarzają się jednak sytuacje, że lokator bardzo atrakcyjnego, powiedzmy 70 – 80-metrowego mieszkania na Starym Mokotowie, które można wykupić za 10 proc. jego wartości, próbuje je wymienić na 30-metrową kawalerkę w budynku o niższym standardzie. Rodzi się wtedy pytanie, na jakich zasadach lokator z mniejszego lokalu przejdzie do większego. O stawkach za takie zamiany krążą legendy: mają one kosztować, w zależności od lokalizacji budynku i standardu mieszkania, od tysiąca do kilku tysięcy złotych za metr.

Czasem o próbach takich zamian dowiadujemy się np. od sąsiadów. Dlatego przyjęliśmy zasadę, że mieszkania komunalne powinno się zamieniać przede wszystkim z urzędem. Lokator, którego nie stać na utrzymanie dużego mieszkania, może się do nas zgłosić, oddać lokal, a wtedy dostanie mniejszy, w którym czynsz będzie niższy.[/ramka]

Sprawdziliśmy, odpowiadając na internetowe ogłoszenia, w jaki sposób można za pieniądze odstąpić komuś komunalne M. Jako najemca czynszówki na warszawskiej Woli próbowaliśmy też wstawić lokal do stołecznych biur nieruchomości. W agencjach szukaliśmy także lokalu za odstępne dla siebie.

[srodtytul]Kto przyjmie kwaterunkowe[/srodtytul]

Pozostało 95% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara