Reklama
Rozwiń

Ruszają inwestycje w nowe hotele

Jedna z największych sieci hotelarskich na świecie – Best Western – w czwartek otwiera swój pierwszy obiekt w Warszawie. Tegoroczne inwestycje w tej branży można szacować na co najmniej miliard złotych. Cztero- i pięciogwiazdkowych obiektów przybywa w miejscowościach turystycznych

Publikacja: 29.03.2011 04:48

Pokój w warszawskim hotelu "Bristol"

Pokój w warszawskim hotelu "Bristol"

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Ulokowany niedaleko Stadionu Narodowego Best Western Hotel Felix powiększy bazę hotelową stolicy o 227 miejsc. – To jeden z najważniejszych etapów naszego rozwoju w regionie państw bałtyckich – mówi Saija Kekkonen, dyrektor zarządzający Best Western na Finlandię, kraje bałtyckie i Polskę.

Inwestycje w branży nabierają  rozpędu. Do końca tego roku powinno być oddanych blisko

100 większych hoteli. Przybędzie także obiektów najbardziej prestiżowych, czyli cztero- i pięciogwiazdkowych. W marcu ruszyła czterogwiazdkowa Bukovina w Bukowinie Tatrzańskiej oraz pięciogwiazdkowy Odyssey pod Kielcami. Także na marzec zaplanowano uruchomienie w rejonie Kielc czterogwiazdkowego Uroczyska. W kwietniu otworzy podwoje w Krakowie czterogwiazdkowy hotel Galaxy, który będzie szóstym hotelem tej kategorii w mieście otwartym w ciągu ostatnich dwóch lat. W przyszłym miesiącu szykuje się też uruchomienie czterogwiazdkowego hotelu Krasicki w Lidzbarku Warmińskim, w sierpniu – czterogwiazdkowego obiektu Interferie Medical Spa w Świnoujściu. – Wielkość tegorocznych nakładów na nowe hotele można szacować na blisko miliard złotych – twierdzi Andrzej Szafrański z Instytutu Hotelarstwa. Wszystkie inwestycje mogą być warte jeszcze więcej, nawet

1,5 mld zł, gdyż poprawa frekwencji ożywi rynek wtórny.

1934 skategoryzowane hotele działały w Polsce w styczniu 2011 r.

O inwestycjach myślą także wielkie sieci. – Planujemy budowę Hiltona we Wrocławiu, DoubleTree by Hilton w Łodzi oraz jeszcze kilku Hilton Garden Inn w innych miastach – mówi dyrektor ds. rozwoju sieci na Europę Środkową i Wschodnią Magdalena Sekutowska. Nowe hotele będzie stawiać także Starwood Hotels & Resorts, do którego należą takie marki, jak Sheraton, Westin czy Bristol. – Polska ma duży potencjał, zwłaszcza w sektorze hoteli czterogwiazdkowych. Wspólnie z inwestorami planujemy wprowadzenie na rynek nowych marek w tym standardzie – Four Points by Sheraton i Aloft – mówi rzecznik sieci Starwood Hotels & Resorts Agnieszka Róg-Skrzyniarz.

Hotele cztero- i pięciogwiazdkowe działają już nie tylko w dużych miastach, które do niedawna praktycznie miały monopol na tego typu inwestycje. Teraz coraz więcej powstaje ich w regionach turystycznych i wypoczynkowych. Eksperci podkreślają jednak, że budowa takich obiektów wiąże się z bardzo dużymi nakładami. Są z reguły lokowane w prestiżowych miejscach, czyli w centrach miast lub w bezpośrednim sąsiedztwie atrakcji turystycznych. – To sprawia, że inwestycje bardzo podnoszą koszty działek. Do tego dochodzą wysokie nakłady na pokój, które w przypadku hoteli pięciogwiazdkowych mogą wynosić ok. 180 tys. dolarów – mówi partner w branżowej firmie analitycznej Horwath HTL Janusz Mitulski. W rezultacie inwestycja długo się zwraca. Zwłaszcza dlatego, że ceny w Polsce są znacznie niższe niż w podobnych hotelach w Europie Zachodniej.

Według Instytutu Hotelarstwa w styczniu najwięcej hoteli w Polsce funkcjonowało w standardzie trzygwiazdkowym: 42,4 proc. z 1934 obiektów. Drugie pod względem liczby były hotele dwugwiazdkowe – 34,6 proc., następnie jednogwiazdkowe – 11,8 proc., czterogwiazdkowe – 8,8 proc., oraz pięciogwiazdkowe – 2,4 proc. Od połowy

2007 roku przybyło w sumie 19 hoteli pięciogwiazdkowych i ok. 70 hoteli czterogwiazdkowych. W tym czasie wszystkich oddano ok. 450, z czego największą grupę stanowiły hotele trzy- oraz dwugwiazdkowe.

Na razie w porównaniu z sąsiadami wypadamy kiepsko. Według Horwath HTL liczba pokoi hotelowych w Warszawie to zaledwie jedna trzecia tego co w Pradze. O ponad połowę miejsc więcej ma Budapeszt, dwa i pół razy tyle jest w Wiedniu. Jeszcze gorzej to porównanie wygląda w przypadku hoteli cztero- i pięciogwiazdkowych: w stolicy Czech jest ich blisko cztery razy więcej, w Wiedniu trzy razy więcej, w Budapeszcie ponad dwa razy więcej.

Wystarczy łóżek dla kibiców, którzy przyjadą na mistrzostwa Europy w piłce nożnej Euro 2012

Nie powinno zabraknąć miejsc noclegowych w miastach, gdzie będą rozgrywane mecze Euro 2012. Według spółki PL.2012 w przypadku niektórych miast i sąsiednich miejscowości miejsc noclegowych ma być nawet więcej niż potrzeba. Obecnie liczba miejsc noclegowych w Warszawie wynosi 101 tys. wobec potrzebnych 100 tys., a w Gdańsku 198 tys. wobec potrzebnych 85 tys. W przypadku Poznania te proporcje wynoszą 64 tys. do 50 tys., a Wrocławia – 61 tys. miejsc istniejących wobec potrzebnych 50 tys. W grę wchodzą nie tylko hotele. To również pensjonaty, hostele, akademiki, kempingi, pola namiotowe, a także kwatery prywatne. Wytyczne UEFA zakładają, że kibice będą spać bezpośrednio w miastach organizujących mecze lub w miejscowościach odległych o maksimum dwie godziny jazdy samochodem. cztero- i pięcio-gwiazdkowe hotele będą gościć przede wszystkim piłkarzy i VIP-ów. Starwood, do którego należą takie marki jak Le Meridien, Westin i Sheraton, zaoferuje w miastach rozgrywek Euro pięć hoteli. W Warszawie będzie to Bristol, Westin i Sheraton, ponadto kolejne dwa sheratony w Sopocie i Poznaniu. W sumie do dyspozycji będzie 1300 pokoi. Bristol już znalazł się na liście hoteli rekomendowanych dla drużyn. Ale luksusowe hotele będą dostępne nie tylko dla graczy i działaczy. W Westinie i Sheratonie już teraz mogą rezerwować miejsca na czas rozgrywek kibice czy turyści. Z uwagi na przewidywany popyt na noclegi sieć zapowiada, że będą jednak o blisko połowę droższe w porównaniu z cenami regularnymi. Podobnych skoków cen można oczekiwać w przypadku hoteli niższych kategorii.

Ulokowany niedaleko Stadionu Narodowego Best Western Hotel Felix powiększy bazę hotelową stolicy o 227 miejsc. – To jeden z najważniejszych etapów naszego rozwoju w regionie państw bałtyckich – mówi Saija Kekkonen, dyrektor zarządzający Best Western na Finlandię, kraje bałtyckie i Polskę.

Inwestycje w branży nabierają  rozpędu. Do końca tego roku powinno być oddanych blisko

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Nieruchomości
Przedmieścia kuszą niższymi cenami mieszkań
Nieruchomości
Najem mieszkań na huśtawce. Ile zapłaci lokator?
Nieruchomości
Rynek wtórny. Nie ma co czekać na cenowy cud
Nieruchomości
Tyle sprzedający chcą za mieszkania z drugiej ręki
Nieruchomości
Nowy szef Speedwella w Polsce: wierzymy w rynek mieszkaniowy