W konsekwencji w sprawie takiej uchwały skarga kasacyjna jest dopuszczalna. To uchwała siedmioosobowego składu Sądu Najwyższego, który nadał jej moc zasady prawnej (sygnatura akt: III CZP 126/10). Oznacza to, że wiąże ona inne składy SN także w innych takich samych sprawach.
Do tej pory nie było – również w SN – zgody co do tego, jak takie sprawy (także o ustalenie nieistnienia uchwały lub stwierdzenie jej nieważności, których werdykt SN dotyczy) traktować. A ma to znaczenie, zwłaszcza gdy dochodzi do skargi kasacyjnej. Generalnie prawo jej złożenia przysługuje w sprawach niemajątkowych, a w majątkowych tylko wówczas, gdy wartość przedmiotu zaskarżenia wynosi co najmniej 50 tys. zł.
Według jednego stanowiska dopuszczalność kasacji w tych sprawach zależy od indywidualnej oceny przedmiotu danej uchwały. Jeżeli dotyczy on kwestii majątkowych, to dopuszczalność kasacji zależy od wartości przedmiotu zaskarżenia (tych 50 tys. zł). W przeciwnym razie skarga kasacyjna przysługuje bez względu na tę wartość.
To stanowisko odwołuje się też do orzeczeń dotyczących ustawy o własności lokali, zwłaszcza uchwały SN z 9 grudnia 2005 r. (sygn. III CZP 111/05), w której sprawy o uchylenie uchwał wspólnoty mieszkaniowej dotyczących zmiany sposobu sprawowania zarządu nieruchomością wspólną, sprawozdania z posiedzenia zarządu i absolutorium uznano za majątkowe.
Przeciwne stanowisko Sąd Najwyższy zajął np. w postanowieniu z 5 lutego 2009 r. (sygn. I CZ 111/08), stwierdzając, że sprawy o uchylenie uchwał spółdzielni są sprawami o prawa niemajątkowe i ewentualnie łącznie z nimi dochodzone roszczenia majątkowe. W konsekwencji kasacja jest dopuszczalna bez względu na wartość przedmiotu zaskarżenia.