RPO upomina się o odszkodowania

Właściciele nieruchomości, na których znajdują się ważne dla państwa zasoby naturalne, np. węgiel czy gaz, nie dostali od skarbu pieniędzy za ich przejęcie

Publikacja: 16.05.2011 04:31

RPO upomina się o odszkodowania

Foto: Fotorzepa, Laszewski Szymon Szymon Laszewski

Tymczasem przepisy to im gwarantują. Do rzecznika praw obywatelskich wpływają skargi od osób, które pomimo wieloletnich starań nie otrzymały do tej pory rekompensat od państwa za przejęcie m.in. kopalin, wód (jezior, strumieni, źródeł wody mineralnej etc.) czy lasów.

Zgodnie bowiem z ustawą z 6 lipca 2001 r. o zachowaniu narodowego charakteru strategicznych zasobów naturalnych kraju tego typu zasoby stanowią własność Skarbu Państwa.

Z kolei art. 7 tej ustawy przyznaje prawo do rekompensat właścicielom nieruchomości w zamian za przejęcie zasobów uznanych za strategiczne z punktu widzenia państwa. Szkopuł jednak w tym, że ani wspomniany przepis, ani inne przepisy tej ustawy nic nie mówią, na jakich zasadach można się o te pieniądze ubiegać. Kwestie te miały rozstrzygnąć przepisy odrębne. Do tej pory jednak ich nie uchwalono, mimo że od wejścia ustawy w życie upłynęło już dziesięć lat.

Nie wiadomo więc, czy ustalenie i wypłata rekompensat powinny się odbywać na podstawie indywidualnej decyzji administracyjnej, czy też wystarczy uregulowanie ustawowe, którego wykonanie zostanie powierzone właściwemu ministrowi. W opinii rzecznika praw obywatelskich wydanie przepisu blankietowego, który nie pociągnął za sobą uchwalenia uregulowań odrębnych, jest bez wątpienia zaniechaniem legislacyjnym naruszającym konstytucję. Rzecznik zwrócił się z interwencją w tej sprawie do ministra skarbu.

Zobacz

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo