Na koniec III kwartału 2011 roku wartość indeksu obciążenia hipotecznego (IOH), liczonego przez Dom Kredytowy Notus, wzrosła o 0,29 pkt proc. i wyniosła 38,63 proc. Oznacza to, że statystyczna rodzina na obsługę kredytu przeznaczonego na zakup nowego mieszkania musiała przeznaczyć jeszcze większą część swojego dochodu niż trzy miesiące temu.
– Wartości indeksu obciążenia hipotecznego są szczególnie istotne dla osób planujących zakup nieruchomości i zaciągnięcie kredytu. Odczyty w kolejnych miesiącach pokazują, jak dużą część swojego dochodu netto rodzina musi przeznaczać na obsługę nowo zaciąganego zobowiązania kredytowego – wyjaśnia Michał Krajkowski, główny analityk DK Notus.
Dlaczego indeks obciążenia hipotecznego rośnie? – W największym stopniu zadecydowała o tym zmiana oprocentowania kredytów. W III kwartale zaobserwowaliśmy wzrost łącznego oprocentowania kredytów o średnio 0,11 pkt proc., na co złożyły się zarówno wzrost stopy referencyjnej WIBOR, jak i niewielki wzrost marż kredytowych – wyjaśnia Krajkowski.
Negatywnie na wartość indeksu oddziaływały także zmiany poziomu wynagrodzenia. Przeciętna pensja brutto w sektorze przedsiębiorstw spadła średnio o 45 zł, do poziomu 3528,87 zł.
Wzrost oprocentowania i spadek wynagrodzenia nieco został zrekompensowany przez niższe ceny mieszkań. Średnia cena ofertowa mkw. nowego M o powierzchni 55 mkw. zmniejszyła się od czerwca o 160 zł.